
"Wolna miłość"
Wydawnictwo Literackie
Najnowsza książka związanej z Krakowem autorki to zbiór opowiadań. Część z nich drukowana była w formie felietonów w magazynie Pani, kilka powstało specjalne dla tej książki. Co je łączy? Najprościej byłoby odpowiedzieć: miłość. Ale ta miłość w tekstach Ligockiej bywa zupełnie niejednoznaczna, czasem powiedzielibyśmy: to raczej przywiązanie, może przyjaźń. Bo jak sama autorka pisze w jednym z opowiadań: "... jak to dobrze, że można kochać więcej niż jedną osobę naraz, i jak różne są tej miłości piętra i poziomy. Ale trudno jest o tej miłości opowiadać, a czasem po prostu się do niej przyznać. "
Roma Ligocka bohaterów swoich opowiadań znajduje wszędzie: w sąsiednim mieszkaniu, w zaprzyjaźnionym sklepie, w przedziale pociągu , czy w czasie zagranicznej podróży. Potrafi słuchać, ale jak sama mówi, nie każda opowieść nadaje się do napisania.
O różnych miłościach jest tu mowa: o miłości odrzuconej, o bezwarunkowej miłości do dziecka, o uczuciu między ludźmi dojrzałymi, o miłości ostatniej.
Jak podkreśla autorka: "Miłość musi być wolna. Miłość nie może żyć bez wolności".
I szuka odpowiedzi na pytane: "Jak kochać dojrzale?"
Jest tez tu dużo wątków autobiograficznych. Najwięcej w ostatnim opowiadaniu "Serce ze szkła". Ligocka pisze o poszukiwaniu swojego domu, życiu z jedną walizką, o samotności swoich mieszkań. I o rytuałach związanych z pisaniem którym towarzyszy strach przed pustką w głowie.