Czasem można odnieść wrażenie, że w czasie projektowania niektórych samochodów, projektant odebrał telefon... a potem zapomniał dokończyć pracę. Wiele samochodów ma ładny przód, ładnie poprowadzoną linie nadwozia i nagle trrrach!, urywa się znienacka. Prosta, pionowa linia tyłu, jak po cięciu gilotyny... aż się smutno robi. Fryderyk Zyska znany krakowski projektant, w magazynie Radiostrada wyjaśniał Marcinowi Koczybie jak projektuje samochody i i jaki wpływ na ostateczną wizję mają ...księgowi.