Wystarczy pusta butelka i kilka złotych, by cieszyć się smakiem prawdziwego mleka. Mleko prosto od krowy, które przypomina smak z dzieciństwa, płynie w krakowskich mlekomatach.
Pierwsze mlekomaty pojawiły się w Krakowie 3 lata temu i stanęły przy Nowym Kleparzu i na Rynku Fałęckim. O zaletach świeżego mleka mówił w Radiu Kraków w programie "Przed hejnałem" ks. Tomasz Szarliński z Klasztoru Bonifratrów w Zebrzydowicach, bo właśnie stamtąd mleko trafia do dwóch krakowskich mlekomatów.