Magdalena Sroka: "Cieszę się, że udało się stworzyć nową substancję artystyczną dla Krakowa. Cieszę się też, że udało się ocalić jeden z niewielu modernistycznych budynków Krakowa. Tak miało być. Variete sięga także do tradycji krakowskich z okresu Młodej Polski. Teatr jest w przededniu budowania reprertuaru. To nieprawda, że Variete ściąga tylko warszawskie przedstawienia. W spektaklu, o którym mowa, to reżyser był z Warszawy. Poza tym uczestniczyło tam bardzo wielu krakowskich artystów". 

Nowa dyrektor PISF w ten sposób odniosła się też do kontrowersji wokół finansowania teatru Variete. Na modernizację budynku teatru Variete wydział inwestycji krakowskiego magistratu wydał do tej pory 21 milionów złotych. To oburzyło część krakowskich radnych, a w kierunku dyrektora Variete padały zarzuty o niegospodarność i wydawanie pieniędzy zbyt lekką ręką. CZYTAJ