Projektanci to ludzie o ogromnej wyobraźni i gdyby to tylko od nich zależało jeździlibyśmy pięknymi pojazdami, które byłyby dziełami sztuki. Niestety czasami - jak to dzieła sztuki - byłyby bardzo drogie i często kompletnie niepraktyczne...
Kto wie może nasze ulice wyglądałyby wtedy jak galeria sztuki?
Czasem jednak projektanci dają się ponieść fantazji i tworzą coś na widok czego księgowi dostają palpitacji serca a inżynierowie rwą włosy z głowy.
Fryderyk Zyska, znany projektant, w magazynie "Radiostrada" opowiada o takich niezrealizowanych pomysłach.