"Pamiętajmy, że mamy dwie strony tego problemu: jest jakiś element życiorysu danego twórcy i jest dzieło, które on stworzył. Ja jestem absolutnym zwolennikiem, by oddzielać dzieło od życiorysu. To będzie dotyczyć i Słomczyńskiego, i Broniewskiego, i Chwistka" - przekonuje w Radiu Kraków dr Marek Lasota, szef krakowskiego oddziału IPN. 

Przypomnijmy, w ustawie dekomunizacyjnej, przyjętej jednogłośnie przez Sejm na początku kwietnia 2016 roku, pojawił się zapis, że "nazwy (...) ulic nie mogą upamiętniać osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących komunizm". W Krakowie dekomunizacja miałaby objąć nawet 27 ulic. WIĘCEJ