Anna Zadziorko, dyrektor Miejskiej Galerii Sztuki, nie ukrywała w rozmowie z reporterem Radia Kraków  swoich emocji po podjęciu decyzji przez radnych. "To przede wszystkim rozczarowanie. Wygląda na to, że proces odbierania Galerii autonomii rozpoczął się. Nie wiem, czy ktoś to powstrzyma" - mówi Zadziorko. 

Oponenci połączenia Miejskiej Galerii Sztuki z Biurem Promocji, galerią sztuki ludowej i Centrum Kultury "Jutrzenka" uważają, że tak naprawdę decyzja ta oznacza likwidację placówki. Stanowczo zaprzecza temu Leszek Dorula - burmistrz Zakopanego. "To totalna bzdura. Ona nie przestanie istnieć. Będzie dalej funkcjonować, a nawet funkcjonować lepiej". 

Również Maciej Wojak, przewodniczący Komisji Kultury Rady Miasta Zakopane, uspokaja, że pogłoski o likwidacji galerii to plotki i niezrozumienie projektu połączenia kilku placówek w jedną. "Wydaje mi się, że cały niepokój wynika z niedoinformowania. Wygląda na to, że Galeria będzie istnieć i będzie miała jeszcze lepszy budżet" - podkreśla Wojak. 

Zakopiańskiego Centrum Kultury ma zostać utworzone za trzy miesiące. Jak deklarują władze Zakopanego, będzie to czas, w którym zostaną przeprowadzone konsultacje społeczne i przygotowany projekt, jak dokładnie nowa instytucja powinna działać. Zapewnienia te nie uspokajają jednak przeciwników całego przedsięwzięcia.

 

(Przemysław Bolechowski/ew)