"Jadąc od ulicy Mickiewicza w kierunku ronda, kierowca nie zapanował nad pojazdem, przejechał przez zasieki betonowo - kamienne, przewrócił pojazd na dach i w wyniku tego samochód spłonął. Zginął jeden mężczyzna, drugi został przewieziony do szpitala" - powiedział w rozmowie z reporterem Radia Kraków Paweł Klimek - rzecznik tarnowskiej policji. Mężczyzna, który trafił do szpitala był nietrzeźwy.
Jak przyznaje prokuratura, poszkodowany mężczyzna już opuścił szpital, teraz zostanie przesłuchany. "Badania krwi wykazały obecność alkoholu, w wydychanym powietrzu były to ponad 2 promile" - przyznaje prokurator Marcin Stępień.
Przeprowadzono także sekcję zwłok, mężczyzny, który zginął w płomieniach. Prokuratura jednak wstrzymuje się w potwierdzeniem jego tożsamości do momentu wyników badań DNA. Przesłuchiwani będą także świadkowie, którzy widzieli nie tylko sam moment wypadku, ale także chwilę, gdy obaj mężczyźni wsiadali do samochodu. Wszystkie te czynności, jak przyznaje prokurator Marcin Stępień, powinny pomóc w ustaleniu, kto prowadził pojazd w momencie wypadku.