Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

NFZ: Nawet dwa lata trzeba czekać na wizytę do specjalisty

  • Tarnów
  • date_range Czwartek, 2012.11.22 14:23 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 06:07 )
Koniec roku w małopolskich przychodniach to walka o miejsce do lekarza specjalisty.

Fot. archiwum Radia Kraków

W Krakowie, aby dostać się do endokrynologa trzeba odczekać przynajmniej pół roku. W Przychodni Przyszpitalnej przy Szpitalu Specjalistycznym imienia Dietla na liście zarejestrowanych do reumatologa jest prawie dwieście osób. Niektórzy zostaną przyjęci dopiero w kwietniu. Podobnie wygląda sytuacja w w innych małopolskich miastach.



Nawet osiem miesięcy muszą czekać sądeczanie na wizytę u okulisty, czy endokrynologa w ramach ubezpieczenia z Narodowego Funduszu Zdrowia. Większość przychodni w Nowym Sączu wyczerpała już limity przyjęć do specjalistów i prowadzą zapisy na przyszły rok.



W zespole przychodni specjalistycznych przy ulicy Marii Curi Skłodowskiej najtrudniej dostać się do ortodonty. Na wizytę trzeba czekać nawet 2 lata. Pół roku czeka się do diabetologa, endokrynologa, hematologa, kardiologa i neurologa. Trzy miesiące do alergologa dermatologa i na rehabilitacje.



Kłopoty ze specjalistami są też w nowym szpitalu w Tarnowie. Tam do endokrynologa czy neurochirurga trzeba czekać pięć - sześć miesięcy. Nie ma już terminów na onkologię i chirurgię onkologiczną na ten rok. Zapisy na przyszły rok ruszą 3 grudnia.



"Uratować nas może wypisanie na skierowaniu przez lekarza, że nasz przypadek jest pilny. Pacjenci wtedy czekają znacznie krócej na wizytę u lekarza. W poradniach laryngologicznej, okulistycznej, psychiatrycznej, dermatologicznej czy logopedycznej" - mówi dyrektor przychodni specjalistycznej w Tarnowie Artur Asztabski.



W Tarnowie znaleziono jednak sposób, by trochę szybciej dostać się na oczekiwaną wizytę i wcześniej zarejestrować do lekarza. Pomaga w tym "stacz kolejkowy". Jest nim tarnowianin - pan Tadeusz Żak, który za określone wynagrodzenie od 12 lat stoi w kolejkach i rejestruje ludzi do specjalistów. Pan Tadeusz miał 5 lat przerwy w swojej pracy, jednak wrócił na "rynek" ze swoimi usługami i ma pełne ręce roboty.



Pan Tadeusz Żak w ciągu miesiąca rejestruje nawet 20 osób na bieżące terminy. Koszt takiej rejestracji to od 50 do 100 zł. Można zatem na tym trochę zarobić. W Krakowie nie udało nam się odnaleźć ogłoszeń, które informowałyby o takich usługach.



(Agnieszka Bednarz/jp)

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię