Zakaz handlu w niedziele i święta: opinie słuchaczy

Zobacz też: Zakaz handlu w święta w Krakowie? Ruszają konsultacje

Większość osób pochwala pomysł radnych. Najwięcej osób podkreśla, że w sklepach pracują ludzie, którzy także mają ochotę spędzać wolny czas ze swoimi rodzinami. „Sklepy powinny być w te dni zamknięte. Ludzie się przyzwyczają a przynajmniej każdy będzie miał czas w niedzielę na spotkanie z rodziną czy przyjaciółmi.” - pisze pani Elwira. „Dorosły człowiek chyba potrafi zaplanować zakupy wcześniej, a jeśli nie, to niech poćwiczy. Szanujmy czas na odpoczynek i świętowanie dla wszystkich.” - wtóruje pani Małgorzata.

Są jednak tacy, którzy w przypadku wprowadzenia w życie takiego pomysłu, wieszczą problemy pracowników sklepów. „ Z jednej strony dobrze niech pracownicy odpoczną. Z drugiej coś czuje, że będzie straszny wrzask jak pracownikom pojada po i tak małych pensjach...” - twierdzi pan Mateusz. Podobnego zdania jest pan Paweł, który uważa, że w takim wypadku wszystkie sklepy działające w niedziele zredukują zatrudnienie o około 10%.

Kilka osób stwierdziło, że takie zakazy to zamach na wolny handel. „To bzdura i ograniczenie wolnego handlu” - napisała pani Małgorzata. Na to stwierdzenie szybko odpowiedział pan Michał, który zacytował stanowisko Polskiej Izby Handlu. „Polska Izba Handlu popiera projekt wprowadzenia ograniczenia handlu w niedzielę, zważywszy na rolę społeczną, promowanego przez Izbę, nowoczesnego handlu z tradycjami. Podobne przepisy funkcjonują w wielu krajach Europy, np. w Niemczech, Belgii, Finlandii, Norwegii czy Szwajcarii i nie są tam dużym utrudnieniem".

Pan Michał kontynuował swoją argumentację podając wyniki ubiegłorocznych badań, według których zakaz handlu w niedzielę nie wpłynie na spadek obrotów sieci handlowych. „Badano dwa dni świąteczne, przypadające w niedzielę: święto Trzech Króli i Boże Ciało. Okazało się, że dwa dni przed tymi świętami sklepy wygenerowały obroty większe o 2 do 8 proc. niż rok wcześniej w trzy kolejne dni tygodnia, włącznie z niedzielą”. Do tego argumentu szybko odniósł się pan Łukasz, który potwierdził, jako pracownik Galerii Krakowskiej, słuszność tej tezy.

Wśród wielu głosów pojawił się także obowiązkowy wątek turystyki. „A co z turystami, którzy przyjeżdżają do Krakowa na weekend z myślą o odpoczynku, ale i zakupach? Zakupy to dziś część turystyki.” - pisze pan Piotr.

Wśród komentujących znaleźli się także tacy, którzy sądzą, że zakaz powinien być jeszcze ostrzejszy. „No właśnie po co do 12? Jak już zamknięte to cały dzień” - stwierdza pani Katarzyna.

Dyskusja na ten temat cały czas trwa na naszym profilu facebookowym. Zapraszamy do zabrania głosu w tej, jak widać, dosyć gorącej sprawie.


RADIO KRAKÓW