- A
- A
- A
Kraków: Kolejne przesłuchania ws. niedoszłego zamachu
W Prokuraturze Apelacyjnej w Krakowie przesłuchano trzeciego zatrzymanego w sprawie planowanego zamachu na władze państwowe.ABW oprócz Brunona K. zatrzymała dwie osoby, które miały z nim kontakt. Wiadomo, że brały udział w kursach pirotechnicznych prowadzonych przez niedoszłego zamachowca. Wobec jednej z nich zastosowano dozór policyjny.
Wczoraj do godzin nocnych przesłuchiwany był kolejny z uczestników kursów pirotechnicznych prowadzonych przez niedoszłego zamachowca. Prokuratura postawiła mu zarzut nielegalnego posiadania broni i handlu bronią. Podejrzany przyznał się do stawianych mu zarzutów. Wobec niego również zastosowano dozór policyjny.
Prokuratura Apelacyjna w Krakowie poinformowała, że 42 letni świadek, Maciej O. złożył obszerne wyjaśnienia, zgodne ze zgromadzonym wcześniej materiałem dowodowym. O 6 rano wyszedł na wolność.
We wtorek krakowska prokuratura poinformowała o zatrzymaniu mężczyzny podejrzanego o planowanie zamachu na konstytucyjne organy władzy. Brunon K. planował zamach przynajmniej od lipca tego roku, ale gotowej bomby nie miał skonstruowanej. Z ustaleń Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego wynika, że zatrzymany mężczyzna miał zamiar zdetonować w okolicach Sejmu cztery tony zgromadzonych przez siebie materiałów wybuchowych. Do wybuchu miało dojść podczas debaty budżetowej z udziałem prezydenta, premiera, ministrów i pozostałych parlamentarzystów.
Brunonowi K. postawiono m.in. zarzut przygotowywania się do usunięcia siłą konstytucyjnych organów władzy RP. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia. Edward Zalewski, przewodniczący Krajowej Rady Prokuratury, jest przekonany, że ostateczna kwalifikacja działalności Brunona K. zostanie zmieniona. Według niego zarzuty wobec Brunona K. będą prawdopodobnie rozszerzone.
Brunon K. został uznany za szczególnie niebezpiecznego więźnia. Taka kwalifikacja oznacza specjalne środki bezpieczeństwa. Więzień będzie miał szczególną ochronę w doprowadzaniu i konwojowaniu, jak i w celi, w której przebywa. Podejrzanego osadzono w celi przeznaczonej dla niebezpiecznych więźniów, zgodnie z procedurami przewidzianymi prawem. Cela jest monitorowana i wyposażona w dodatkowe zabezpieczenia techniczno-ochronne.
Mężczyzna częściowo przyznał się do zarzutów.
(Maciej Skowronek/IAR/jp)
Wczoraj do godzin nocnych przesłuchiwany był kolejny z uczestników kursów pirotechnicznych prowadzonych przez niedoszłego zamachowca. Prokuratura postawiła mu zarzut nielegalnego posiadania broni i handlu bronią. Podejrzany przyznał się do stawianych mu zarzutów. Wobec niego również zastosowano dozór policyjny.
Prokuratura Apelacyjna w Krakowie poinformowała, że 42 letni świadek, Maciej O. złożył obszerne wyjaśnienia, zgodne ze zgromadzonym wcześniej materiałem dowodowym. O 6 rano wyszedł na wolność.
We wtorek krakowska prokuratura poinformowała o zatrzymaniu mężczyzny podejrzanego o planowanie zamachu na konstytucyjne organy władzy. Brunon K. planował zamach przynajmniej od lipca tego roku, ale gotowej bomby nie miał skonstruowanej. Z ustaleń Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego wynika, że zatrzymany mężczyzna miał zamiar zdetonować w okolicach Sejmu cztery tony zgromadzonych przez siebie materiałów wybuchowych. Do wybuchu miało dojść podczas debaty budżetowej z udziałem prezydenta, premiera, ministrów i pozostałych parlamentarzystów.
Brunonowi K. postawiono m.in. zarzut przygotowywania się do usunięcia siłą konstytucyjnych organów władzy RP. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia. Edward Zalewski, przewodniczący Krajowej Rady Prokuratury, jest przekonany, że ostateczna kwalifikacja działalności Brunona K. zostanie zmieniona. Według niego zarzuty wobec Brunona K. będą prawdopodobnie rozszerzone.
Brunon K. został uznany za szczególnie niebezpiecznego więźnia. Taka kwalifikacja oznacza specjalne środki bezpieczeństwa. Więzień będzie miał szczególną ochronę w doprowadzaniu i konwojowaniu, jak i w celi, w której przebywa. Podejrzanego osadzono w celi przeznaczonej dla niebezpiecznych więźniów, zgodnie z procedurami przewidzianymi prawem. Cela jest monitorowana i wyposażona w dodatkowe zabezpieczenia techniczno-ochronne.
Mężczyzna częściowo przyznał się do zarzutów.
(Maciej Skowronek/IAR/jp)
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
12:50
Otwórz serce… i dom. Na rodziny zastępcze tylko w Tarnowie czeka niemal 20 dzieci
-
12:26
Abp Jędraszewski ostro o władzach państwowych. Apeluje o "wsparcie w czasie tacy mszalnej"
-
11:38
Nie takie spokojne… policja publikuje statystyki z pierwszego dnia Świąt
-
11:22
Świąteczny stół aż się ugina? Można się podzielić
-
10:03
W pożarze domu w Chrzanowie zginęła jedna osoba
-
09:40
Nic tak nie wprawia w świąteczny klimat
-
09:30
Szopki Bożonarodzeniowe w sądeckich kościołach
-
18:20
Świąteczne kalorie najlepiej spalić na stoku narciarskim
-
18:18
Żywa Szopka w Biegonicach
-
16:32
Tarnowskie Maszkarony w świątecznej odsłonie
-
16:08
"Nowonarodzony Jezus rodzi się dla zbawienia każdego człowieka "- biskup Diecezji Tarnowskiej Andrzej Jeż
-
13:43
Uwaga na marznące deszcze i gęste mgły!
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze