Wyszukiwanie

Po dwóch latach prób specjaliści z Andrychowa znaleźli sposób na komary i kleszcze. W Andropolu opracowano specjalną tkaninę, która odstrasza insekty. Pomysł podrzucili Szwedzi, którzy szukali materiału na mundury dla swoich żołnierzy/ fot. mat. prasowe

Bezpłatne poradnictwo prawne prowadzi Stowarzyszenie Rodzina Kolpinga. Prawnicy przyjmują w sześciu małopolskich miejscowościach.

Doktorantka Uniwersytetu Jagiellońskiego zrekonstruowała jeden z najstarszych browarów na świecie. Instalację do warzenia piwa liczącą ponad 5 tysięcy lat odkryli polscy archeolodzy w Egipcie. Badaczce z Krakowa udało się odtworzyć jej wygląd.

Program Krakowska Karta Rodzinna 4+ funkcjonuje w Krakowie od stycznia 2012 roku. Do tej pory skorzystała z niego już połowa rodzin wielodzietnych, zamieszkałych w mieście.

Sąd Apelacyjny w Krakowie utrzymał w mocy wyrok Sądu Okręgowego w Kielcach, który skazał Tadeusza G. na łączną karę 25 lat więzienia za potrójne zabójstwo obywateli Ukrainy we wrześniu 1991 roku. Wyrok jest prawomocny.

Po dwóch latach prób specjaliści z Andrychowa znaleźli sposób na komary i kleszcze. W Andropolu opracowano specjalną tkaninę, która odstrasza insekty. Pomysł podrzucili Szwedzi, którzy szukali materiału na mundury dla swoich żołnierzy.

Powstańcze plagiaty, historyczne gargamele, religijne chałtury. Kraków współczesnej rzeźby w przestrzeni publicznej nie kocha, nie lubi i nie szanuje - pisze na swoim blogu Wzorowa uczennica i zaprasza na subiektywny alfabet tego, co piękne i siejące zgrozę. Nasze blogi w zakładce na dole strony.

BLOG: Jaki Kraków zastał Kazimierz Wielki... Subiektywny alfabet współczesnej rzeźby

'Takie 'mentalne wieśniaki' jak ja, które pochodzą z miasta, chcą zawsze, żeby wszystko wokół domu było równa, a kosteczka była opryskiwana, żeby tam nic nie wyrosło. Mój ogród nie może być nachalny' - mówi Janusz Radek, którego odwiedziliśmy z mikrofonem i aparatem fotograficznym. Relacja i wywiad w zakładce audycji Zielono mi.

Kolejne problemy ze zbiornikiem retencyjnym w Joninach koło Ryglic. Przez długi czas inwestycje, która ma chronić przed powodzią blokowali ekolodzy twierdząc, że nie sprawdzi się w tym miejscu i zagrozi chronionym gatunkom ryb. Kiedy szykowano się już do budowy okazało się, że podczas tych przepychanek z ekologami skończyła się ważność decyzji środowiskowej niezbędnej do budowy zbiornika, przez co trzeba powtórzyć część procedury.