- W tej chwili kolarz przebywa na oddziale intensywnej terapii w stanie stabilnym, utrzymuje własne ciśnienie, ale jest wentylowany z powodu znieczulenia, jakie przebył na bloku operacyjnym. Z relacji anestezjologów wiem, że dziś nastąpi próba wybudzenia go ze śpiączki i wówczas okaże się, jaki rzeczywiście jest jego stan. Patrząc na wyniki tomografii, którą wykonano wczoraj, mamy nadzieję, że nie ma uszkodzeń układu nerwowego. Musimy jednak pamiętać, że na miejscu wypadku przebył około godzinną akcję reanimacyjną, więc jego stan może ulegać jeszcze zmianie - tłumaczy doktor Paweł Gruenpeter ze szpitala w Sosnowcu.
Z pewnością kolarza czeka jeszcze bardzo długa rehabilitacja oraz zabiegi chirurgi plastycznej. Po wybudzeniu lekarze bedą równeiż więcej wiedzieć na temat świadomiści Jakobsena.
/Kamil Szyjka/