- A
- A
- A
Pytamy ZIKiT o to co nam się nie podoba w Krakowie
Remont na Półłanki, biletomaty, remont Mogilskiej i Alei Pokoju - te sprawy wywołują w Krakowie wielkie kontrowersje. Postanowiliśmy postawić Piotrowi Hamarnikowi z ZIKiT-u kilka waznych pytań.Zapis rozmowy Adama Piśko z Piotrem Hamarnikiem z ZIKiT-u.
Pan lubi narzekać?
- Lubię, ale nie na ZIKiT.
Jak pan przyjechał do radia?
- Dzisiaj musiałem przyjechać samochodem.
Dobrze się jechało?
- Dobrze, ale rzeczywiście mamy taka a nie inną sytuację. Jest dużo remontów i widać to. Na szczęście powoli można mówić, że sezon remontowy się kończy. W październiku to już nie będzie przeszkadzać.
Chce pan powiedzieć, że remont na Półłanki zniknie do października?
- On się jeszcze nie rozpoczął. Zacznie się w poniedziałek. Ulica Półłanki będzie zamknięta na wysokości Agatowej. Chcemy się zmieścić w terminie dwutygodniowym. Wykonawca ma pracować ile się da. Jak pogoda pozwoli to do końca września skończymy.
Dlaczego nie w wakacje?
- W wakacje były inne prace. Nie da się wszystkiego zrobić naraz. Są remonty torowisk i dróg. Jakbyśmy wszystkie środki rzucili na te dwa miesiące to byśmy sparaliżowali miasto.
Remont ulicy Mogilskiej jest zakończony, ale to jest teren budowy. Kiedy to się skończy?
- Prace przy torowisku są generalnie zakończone. Tramwaje kursują, ale jest to plac budowy. Jedna z nitek drogowych jest nieskończona. To się stanie w październiku. Są jeszcze prace przy przystankach. Musieliśmy puścić tramwaje, żeby zmienić organizację na rondzie Czyżyńskim. Deklaracja jest jasna. W październiku będzie ostatnie asfaltowanie. Odcinek między pętlą Wieczysta i rondem będzie zakończony w przyszłym miesiącu.
Czyli to się stanie jeszcze w październiku?
- Tak. Tam będą prace asfaltowe.
Skoro remont Mogilskiej trwa to czemu jest zamknięta Aleja Pokoju?
- Ze względu na prace na rondzie Czyżyńskim. One są robione częściami, żeby był ruch tramwajowy. Jak część od ulicy Mogilskiej została doprowadzona do takiego stanu, że może tam jechać tramwaj to wykonawca dostał zielone światło do zamknięcia Alei Pokoju.
Słuchacze się skarżyli, że jest problem z oznaczeniem ścieżki, które prowadzą górą ronda Czyżyńskiego. Udało się je pooznaczać?
- Na spotkaniu z wykonawcą oni mówili, że to będzie lepiej zrobione. Prosiliśmy o to także przewoźnika, żeby pasażerowie nie błądzili. Pierwszego dnia jest zawsze chaos, ale te oznaczenia będą lepiej zrobione.
Czyli nikt tego nie sprawdził?
- Jesteśmy codziennie na budowie. Wykonawca deklarował, że tam się pojawią oznaczenia docelowe.
Jest remont na Alei Pokoju. Tymczasem niektórzy mówią, że ZIKiT nie wiedział, że mistrzostwa siatkarskie są w Kraków Arenie i wyłączył dojazd do hali. To fakt, że zawody nie były dobrze reklamowane, ale można to było sprawdzić.
- Na Alei Pokoju były dobrze reklamowane. Remontu tam de facto nie ma. Jest wyłączenie z ruchu i tramwaje nie mogą tam jechać. W zamian tramwaje dojeżdżają ulica Mogilską i to jest sąsiedztwo Kraków Areny.
Ale cudzoziemcy mieli do dyspozycji tylko informację po polsku.
- To jest informacja w ramach służb przystankowych. Z okazji mistrzostw został uruchomiony autobus, który jechał bezpośrednio pod Kraków Arenę. To linia 128.
To te autobusy retro?
- To są autobusy 714 na Alei Pokoju. Jest specjalna komunikacja po meczach, bo ciężko jest odjechać po ostatnim meczu. Dlatego były specjalne kursy w dwie strony, żeby kibice mogli stamtąd odjechać.
Te informacje muszą być też po angielsku. Przed nami kolejne duże imprezy. Będą koncerty i przyjadą ludzie z całej Europy.
- Cała obsługa Kraków Areny będzie z miesiąca na miesiąc działać coraz lepiej.
Zajmijmy się biletomatami. Przyznam się, że błem zaskoczony tym, że w nowych autobusach Mobilisu będą tylko biletomaty na kartę. Wielu naszych słuchaczy się skarży, ze nie mają takiej karty.
- W Warszawie takie biletomaty dawniej były.
Ale można tez kupić za bilon.
- Ale nie w pojeździe. We Wrocławiu i Warszawie w przyszłości będą tylko biletomaty na kartę.
To znaczy, że te biletomaty na bilon znikną?
- Nie w takim krótkim czasie, ale taki biletomat na kartę to standard, który kiedyś będzie wszędzie.
Nie uważa pan, że to jest droga do wykluczenia osób starszych?
- Jeśli będziemy tak do tego podchodzili to automaty na bilon też są wykluczeniem. Starsi ludzie też mają kłopot z korzystaniem z tego. Dodatkowo osoby po 70 roku życia nie płaca za bilet.
Ale mogą jechać z wnukiem.
- Tak, ale możemy miliony przykładów podawać.
MPK w autobusach montuje biletomaty na bilon i kartę jednocześnie.
- W przyszłości takie mają się pojawić w tramwajach. Biletomaty dalej są awaryjne. Czyli jak automat na bilon się zepsuje to już niczym nie kupimy. Te automaty na kartę są troszkę mniejsze i mniej awaryjne. To na razie eksperyment i chęć przekonania ludzi, że nie taki diabeł straszny. Mamy tendencję do przesadzania. Dużo było mówienia o tym przed wprowadzeniem a jak już są to głosów negatywnych jest mniej. Są ludzie, którzy są z tego zadowoleni. Tak jest po prostu szybciej.
Ja też jestem zadowolony, ale są wśród nas tacy, którzy nie chcą, żeby to na nich były przeprowadzane eksperymenty.
- To byśmy dalej wozami drabiniastymi jeździli po Krakowie.
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
05:59
Aktualności komunikacyjne Radia Kraków 25.11
-
21:04
Ludowcy poprą w wyborach prezydenckich Szymona Hołownię?
-
17:00
Notowanie nr 1545 z 24.11.2024 r.
-
16:12
Karol Nawrocki kandydatem na prezydenta Polski. PiS udzieliło mu poparcia
-
15:24
Dachowanie auta na drodze krajowej w Gródku. Są ranni
-
15:04
Zakupy w stylu slow na tarnowskim targu. Kolejna okazja – przed świętami
-
14:45
Święta i Sylwester w górach? W niektórych hotelach pełne obłożenie
-
14:19
Komu soli, komu? W Tarnowie powstała grota solna
-
13:47
Pasażerze, robiłeś zdjęcia autobusom, pętlom, przystankom? To świetnie!
-
13:15
Rozpoczyna się remont drogi nr 94 w Bolesławiu. Ruch tylko jednym pasem
-
12:15
Człowieku, kup nam karmę, a dostaniesz choinkę