"Nie ma zgody na likwidację polskich kopalń" - mówił poseł Adamczyk. Jego zdaniem koszty wydobycia węgla w Polsce są wysokie, bo przez lata nie inwestowano w wydobycie i nie prowadzono prac przygotowawczych. Kompania Węglowa co miesiąc przynosi 200 milionów złotych strat.

 

Zapis rozmowy Jacka Bańki z posłem PiS, Andrzejem Adamczykiem.

Ten rok zaczyna się od tragedii. Po masakrze w Paryżu, szef MSZ Grzegorz Schetyna mówił, że Polska chce udzielić większego wsparcia koalicji walczącej z dżihadystami. Większe wsparcie, czyli co?

- Nie wiem co pan Schetyna miał na myśli. Ja uważam, że Polska powinna trwać w koalicji antyterrorystycznej. Nie chwilowo wspierać, ale stale i planowo. Dziwię się, że tak wytrawny polityk pozwala sobie na tak tani populizm jak wybucha dramat. Mamy do czynienia z zamachem. Polska powinna trwać w froncie antyterrorystycznym. Musimy chronić naszych obywateli. To także dotyczy polskich obywateli. To nie może być doraźne. Dziwię się.

 

Zostawiając na boku słowa Grzegorza Schetyny, są i takie opinie, że to co się stało w Paryżu to początek wielkiej operacji Państwa Islamskiego przeciwko zachodowi. Mamy to poważnie traktować?

- Wsłuchuje się w doniesienia z Francji. Jadąc tutaj słuchałem doniesień polskich dziennikarzy, którzy tam są. Nie podzielałbym tego zdania. Zdecydowanie tam się uważa, że to pojedynczy przypadek. Sprawcami są ludzie związani z dżihadystami, ale to nie jest uruchomienie frontu. To jeden z wielu zamachów, ale to nie jest codzienne uderzenie w Europie.

 

W Brzeszczach ponad 100 górników protestuje przeciwko likwidacji kopalni. Jak pan ocenia projekt zmian w górnictwie?

- Przypomnijmy, że w Brzeszczach górnicy nie protestują tylko z powodu zapowiedzi likwidacji kopalni w Brzeszczach, ale wobec zamknięcia 4 kopalni.

 

Tak. Chodzi o zmiany w polskim górnictwie, likwidację Kompanii Węglowej.

- To efekt braku działań rządu przez ostatnie 8 lat. Dzisiaj mamy taką sytuację, że koszty wydobycia węgla są bardzo wysokie. Jak się nie przygotuje ścian i wyrobisk to koszty rosną. Mówili o tym górnicy i znawcy.

 

Z górnikami nikt do tej pory nie wygrał.

- Nie mówimy o wygrywaniu z górnikami, ale o tym, że polskie górnictwo trzeba utrzymać na odpowiednim poziomie. Dlaczego nie łączono kopalń z sektorem energetycznym a jak to robiono to mizernie? Teraz pani premier ogłasza, że zamykamy kopalnie. Robi to przed wyborami i kilka miesięcy po tym jak poprzedni premier mówił, że żadna z kopalni nie zostanie zamknięta. To brak działań rządów PO w ciągu 8 lat.

 

Jak pan ocenia sam projekt zmian?

- Ja się dziwię propozycjom, które dzisiaj i wczoraj czytałem w internecie. Wicepremier Piechociński zapowiedział fizyczną likwidację tych kopalń. To brak zaangażowania i tego pochodne.

 

Z Brzeszcz jest wiceszefowa PiS, Beata Szydło. Kopalnia powinna funkcjonować jak do tej pory? Tam 250 złotych trzeba dokładać do każdej tony węgla.

- Wielokrotnie mówiliśmy, że polskie kopalnie powinny funkcjonować. One powinny prowadzić rentowną działalność. Brakuje działań, które by taką działalność umożliwiały. To nie jest tak, że górnik zjeżdża i wydobywa węgiel. Tam trzeba realizować prace przygotowawcze a tego nie ma. W związku z cenami węgla na świecie, należy łączyć kopalnie z elektrowniami. Tego nie da się zrobić w tydzień. Zaprzepaszczono kilka lat.

 

Ale jest projekt zmian. Trzeba być twardym jak minister Arłukowicz?

- Ten projekt to zamykanie i likwidacja kopalń. Nie może być na to zgody. Jestem przekonany, że wszyscy parlamentarzyści PiS, będą przeciwko tym decyzjom.

 

Czyli nie ma zgody na zamknięcie kopalni w Brzeszczach?

- Nie ma zgody na likwidację polskich kopalń.

 

Mimo że się dokłada 250 złotych do każdej tony?

- Będziemy dociekali co się stało w ciągu ostatnich kilku miesięcy, kiedy premier Tusk mówił ,że nie można zamykać kopalń. Odbijamy się od ściany do ściany. Kontynuatorka działań premiera zaprzecza słowom swojego poprzednika.

 

Jak pan otworzy prasę to specjaliści dobrze oceniają ten projekt zmian.

- Dzisiaj jadąc tutaj stałem w korkach i słuchałem. Oceny ekspertów nie są tak optymistyczne. Są negatywne.

 

Jak negatywne, jak mam przed sobą pozytywne. Czyli oceny są różne?

- Jeśli głos jednego eksperta decyduje to ja polecam głos ekspertów, którzy na co dzień zajmują się węglem.

 

Na koniec muszę zapytać o akcję Radia Kraków. Czym sypać ulice zimą? Solą czy chlorkiem wapnia?

- Zacna akcja. Czytałem teksty na stronie Radia Kraków. Ekonomia nie zawsze uzasadnia wykorzystywanie środków szkodliwych dla środowiska i ludzi. Jeśli dziś się mówi, że chlorek wapnia jest zbyt drogi, więc należy stosować sól to ja się nie zgodzę. Jak dzisiaj mówimy, że mieszkania musimy opalać paliwami nieszkodliwymi to idźmy w tę stronę w zimie. Może być ten chlorek wapnia.

 

Czyli stać nas na kopalnie i chlorek wapnia?

- To nie jest kwestia czy nas stać na chlorek wapnia. To nie są tak olbrzymie koszty. Ważmy i gospodarujmy. Jak rządzących stać na utratę wielu miliardów złotych, jako niewykorzystane środki na modernizacje szlaków kolejowych, jak stać nas na Pendolino to stać nas na 5 milionów na chlorek wapnia.