Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Szlakami JPII - parafia św. Floriana w Krakowie

  • Nasze akcje
  • date_range Środa, 2020.05.13 15:00 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 07:41 )
Początek lat 50. Młody, niespełna 30-letni ksiądz został oddelegowany z wiejskiej parafii, gdzie pracował, do jednej z bardziej rozpoznawalnych w Krakowie. Nie marnuje czasu. W wolnym czasie pisze poematy, chodzi do pobliskiego teatru, a ze studentami zakłada chór. W ramach naszego cyklu "Śladami Jana Pawła II" zabieramy teraz państwa do parafii pw. św. Floriana w Krakowie.

fot: M. Lasyk

Posłuchaj: Wojtyła w parafii pw. św Floriana - oprowadzają ks. Jacek Ozdoba i ks. prof. Józef Wołczański
Parafia św. Floriana

Karol Wojtyła został skierowany do w parafii pw. św. Floriana w 1949 roku. Pracował tam jako wikariusz. - Jak każdy wikariusz odprawiał msze święte, udzielał sakramentów, spowiadał. W księgach parafialnych mamy jego podpisy obok adnotacji o ślubach i chrztach - mówi ks. Jacek Ozdoba, wikariusz w parafii św. Floriana. Wiadomo, że młody Wojtyła miał w kościele swój ulubiony konfesjonał. To ten po lewej stronie od wejścia, nad którym namalowany jest święty Karol.

Jako młody ksiądz został oddelegowany do pracy ze starszą młodzieżą. Grał z nimi w piłkę, ze studentami organizował wyjazdy w góry i na kajaki, a w czwartki zapraszał ich na spotkania do kościoła. W czasie tych spotkań dyskutowali o sprawach wiary. Tak zawiązało się tam Duszpasterstwo Akademickie. Młodych zachęcał też do wstąpienia do scholi. Na terenie parafii założył chór gregoriański.

Ks. Jacek Ozdoba i ks. prof. Józef Wołczański podkreślają, że z przekazów parafian, którzy pamiętali Wojtyłę wynika, że żył bardzo skromnie. - Chodził w podartych butach, znoszonej sutannie, rozdając pieniadze na prawo i lewo. Doszło nawet do tego, ze swoje oszczędności deponował u ks. Obtułowicza, czyli drugiego wikarego. Robił to po to, aby nie rozdać wszystkiego natychmiast i nie mieć potem środków do życia - relacjonuje ks. prof. Wołczański.

Wojtyła pracował w parafii św. Floriana do 1951 roku. Następnie został skierowany do pracy naukowej. Pracując nad habilitacją mieszkał przy ulicy Kanoniczej w Krakowie. Jednak jego relacja z dawnymi parafianami nadal trwała.

Posłuchaj: Historia ornatu z 13 maja 1981 roku
"Muzeum Papieskie w parafii św. Floriana"

W parafii zostały różne ślady po pobycie Karola Wojtyły. Na ścianie wikarówki, gdzie mieszkał, wmurowano jego popiersie. Papież poświęcił je w 2002 roku, kiedy odwiedził kościół św. Floriana w czasie swojej pielgrzymki do Polski. Pobłogosławił wtedy także obraz siostry Faustyny, który znajduje się w świątyni.

Dziś w parafii znajduje się małe papieskie muzeum. Jedną z najcenniejszych pamiątek jest alba i ornat, w której odprawiał mszę 13 maja 1981 roku. Pielgrzymi z Krakowa uczestniczyli wówczas w prywatnym nabożeństwie. Papież podarował w prezencie szaty liturgiczne. Wtedy jeszcze nie wiedziano, że zaledwie kilka godzin później zostanie postrzelony. Ornat sprzed 39 lat jest schowany w kościelnej zachrystii i używany w czasie ważnych uroczystości kościelnych.

Parafialne muzeum skrywa też inne pamiątki, zdjęcia i dokumenty. Znajduje się w nich dowód na to, że wiele lat zanim Wojtyła został wikarym w parafii św. Floriana, parafianinem tam był jego dziadek, którego nigdy nie poznał - Feliks Kaczorowski. W księdze zgonów jest adnotacja, że ojciec Emilli Wojtyły mieszkał przy ul. Długiej i miał zakład rymarski. Wpis został odkryty w 2004 roku.

Po kanonizacji Jana Pawła II w bocznym ołtarzu kościoła powieszono obraz nowego świętego. Jego wizerunek był wzorowany na fotografii z lat 50. Zdjęcie Wojtyły w znoszonych butach zostało zrobione przed wikarówką, w której mieszkał.
    

 

 

Teresa Gut


Szlakami JPII:

Kalwaria Zebrzydowska

Parafia św. Floriana w Krakowie

Krzeptówki

Ołtarz papieski w Starym Sączu

Tematy:
Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię