- A
- A
- A
Czy tutaj chce się żyć? Tarnowianie o Tarnowie
Podejmując temat Tarnów: Czy tutaj chce się żyć? poprosiliśmy naszych słuchaczy i czytelników o opinie. To dzięki tym głosom - wyważonym i emocjonalnym, pesymistycznym i optymistycznym, planować będziemy tematy do dyskusji podczas naszej wrześniowej akcji. Co boli tarnowian? Co ich cieszy? Co krytykują a co doceniają? Oto przegląd najczęściej powtarzających się argumentów z postów na FB, opinii na antenie i komentarzy na naszej stronie.Tarnowska Starówka/ fot. P. Topolski
Czy tutaj chce się żyć? Raczej jak tu przeżyć!
Druga liga, bez perspektyw, na wschód od Krakowa. Tak oceniają swoje miasto tarnowianie. I wskazują przyczyny takiego stanu rzeczy. Poniżej zebraliśmy opinie na temat Tarnowa z komentarzy na naszej stronie i profilu FB.
Tarnów: Czy tutaj chce się żyć? DEBATA
"Tarnów nie ma na siebie pomysłu. Bardzo ciężko określić profil, dzięki któremu miasto mogłoby się wyróżniać na tle innych miast Polski. Pocieszająca jest pozycja Grupy Azoty (od września wchodząca w skład WIG30). Rozbudowywana jest Wyższa Szkoła Zawodowa, ale czy ona zachęci studentów z innych miast na podjęciu studiów właśnie w Tarnowie, który leży zaledwie 80 km od Krakowa? - pyta na FB p. Agnieszka
"Co z tego, że budują nowe drogi? Mam na myśli zakłady przemysłowe, których nie ma - same Azoty miasta nie wyżywią . Po wybudowaniu dalszej części autostrady Tarnów będzie niezauważalny jak Wojnicz po wybudowaniu obwodnicy - dodaje czytelnik o pseudonimie Bartek.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
crop_free
1
/ 11
Tarnów... 20 lat temu! Zobacz, jak się zmieniło
"Ogarnia mnie frustracja, że mieszkam w mieście stającym się z dnia na dzień coraz bardziej zapadłą wsią " - pisze Margite i dodaje: "Rynek pracy jest bardzo zamknięty, wykształceni, zdolni ludzie szukają pracy bardzo długi czas, mały dostęp do różnych form rozwoju i instytucji. W dodatku uważam, że jest to miasto ze słabą promocją".
"Tarnów się kurczy i zamienia w galicyjska mieścinę - alarmuje radny Kazimierz Koprowski z opozycyjnego w tarnowskiej radzie miasta Prawa i Sprawiedliwości. Według niego, ten proces zaczął się, gdy Tarnów przestał być stolica województwa, i nikt nie umiał go zahamować. Mogę oceniać Tarnów jako mieszkaniec, jako obywatel i jako ojciec dwóch synów, którzy wyemigrowali z Tarnowa.. - dodaje radny.
"Tarnów kiedyś miał wizję czym chce być" – ocenia czytelnik o pseudonimie M. "Teraz chce realizować tylko to, co kiedyś zaplanował, bez patrzenia na to, co się zmieniło i co się zmienia, bez patrzenia w przyszłość. Dziwi mnie dlaczego kolejne duże firmy mają filie w Bochni czy Niepołomicach a Tarnów omijają. 7 lat temu prezydent przedstawił wizje przyszłości miasta, teraz już nikt nie mówi jak Tarnów będzie wyglądał jutro, wszyscy skupili się na dziś i wczoraj" - ocenia czytelnik.
" W Tarnowie chce się żyć, ale się nie da" – ocenia Wojtek. "Przede wszystkim brak pracy dla normalnych ludzi. Możesz nie mieć wykształcenia, szczątkową inteligencję i wygląd buraka, ale odpowiednie koligacje zapewnią ci dobrą pracę i możliwość pomiatania tymi, którzy, jak to się mówi, nie potrafią się w życiu ustawić. To najbardziej mnie w tym mieście boli, brak szans na pracę do jakiej się ma kwalifikacje, kumoterstwo, korupcja".
"Kiedyś mój pracodawca powiedział, że zarabiamy tylko tyle bo w Tarnowie tak się zarabia, a całkiem niedawno w jakimś wywiadzie ktoś z Azotów powiedział, że zarobki rzędu 2-3 tysięcy na rękę to i tak sporo, jak na warunki Tarnowa, no to o czym my rozmawiamy" - zwraca uwagę czytelniczka o nicku M. " Weźmy hipermarkety - w Tarnowie zarabia się mniej niż w tej samej sieci w Wrocławiu czy Poznaniu. To zwyczajna zmowa zarobkowa."
Najlepsi już pojechali...
"Główną przyczyną braku rozwoju Tarnowa są ludzie, a dokładniej rządzący tym miastem - to opinia Bartlomieja Ostregi na FB. "Raz, że nie mają zapału przedsiębiorczości a dwa interesuje ich praca od 8:00 do 15:00, kompletnie bez poweru i patrzący jak na wyrocznie w Kraków. Interesuje ich tylko, jak " odbębnić" swoje a jak już coś zrobić, to nie przemyśleć i za późno. Wniosek jest prosty, najlepsi już pojechali..."
"Według ankiety którą moja znajoma robiła na potrzeby pracy magisterskiej wśród młodzieży licealnej i technikum około 70% młodych ludzi chce z Tarnowa wyjechać i to jest odpowiedź na pytanie, czy tutaj chce się żyć". - uzupełnia Dominik Skała na FB.
[Posłuchaj młodych tarnowian
Edyta Drewniana proponuje jeszcze bardziej dosadnie: Tarnów - miasto w którym ludzie pracują za 5 złotych za godzinę. I dodaje: Piękny Tarnów ... w którym tylko kumoterstwo i łapówkarstwo się panoszy, w którym praca jest dla tych na których są dofinansowania."
Tarnowianie nie lubią swojego miasta?
Iweta Kozłowska napisała na FB: " Tarnowianie w nic nie wierzą, wszystko jest beznadziejne, każda praca zła, korzystają tylko z tego co stare i sprawdzone, a najlepiej jakby wszystko było za darmo i się należało za narzekanie: narzekanie w kolejkach w sklepie, u lekarza itp. Narzekanie, ze w galerii malo ludzi i jest beznadziejnie, narzekanie na wszelkiego typu usługi, ekspedientki, PKP, autobusy, kierowców, ceny, nauczycieli, itd. itp. samemu przy tym nie mając chęci do ŻADNEJ PRACY, chyba, że od 8 do 15 przy biurku."
"To miasto skrojone na miarę. Gdzie wszystko jest znajome, gdzie wszędzie jest blisko. Nie sądzę, by ktoś czuł się tutaj zagubiony - to z kolei opinia Adama Bartosza związanego z tarnowskim muzeum okręgowym. "Pamiętam Tarnów sprzed lat – ogromny brud, walące się kamienice. Teraz naprawdę jest zupełnie inaczej" - przekonuje.
"Tarnów kiedyś miał wizję czym chce być" – ocenia czytelnik o pseudonimie M. "Teraz chce realizować tylko to, co kiedyś zaplanował, bez patrzenia na to, co się zmieniło i co się zmienia, bez patrzenia w przyszłość. Dziwi mnie dlaczego kolejne duże firmy mają filie w Bochni czy Niepołomicach a Tarnów omijają. 7 lat temu prezydent przedstawił wizje przyszłości miasta, teraz już nikt nie mówi jak Tarnów będzie wyglądał jutro, wszyscy skupili się na dziś i wczoraj" - ocenia czytelnik.
" W Tarnowie chce się żyć, ale się nie da" – ocenia Wojtek. "Przede wszystkim brak pracy dla normalnych ludzi. Możesz nie mieć wykształcenia, szczątkową inteligencję i wygląd buraka, ale odpowiednie koligacje zapewnią ci dobrą pracę i możliwość pomiatania tymi, którzy, jak to się mówi, nie potrafią się w życiu ustawić. To najbardziej mnie w tym mieście boli, brak szans na pracę do jakiej się ma kwalifikacje, kumoterstwo, korupcja".
"Kiedyś mój pracodawca powiedział, że zarabiamy tylko tyle bo w Tarnowie tak się zarabia, a całkiem niedawno w jakimś wywiadzie ktoś z Azotów powiedział, że zarobki rzędu 2-3 tysięcy na rękę to i tak sporo, jak na warunki Tarnowa, no to o czym my rozmawiamy" - zwraca uwagę czytelniczka o nicku M. " Weźmy hipermarkety - w Tarnowie zarabia się mniej niż w tej samej sieci w Wrocławiu czy Poznaniu. To zwyczajna zmowa zarobkowa."
Najlepsi już pojechali...
"Główną przyczyną braku rozwoju Tarnowa są ludzie, a dokładniej rządzący tym miastem - to opinia Bartlomieja Ostregi na FB. "Raz, że nie mają zapału przedsiębiorczości a dwa interesuje ich praca od 8:00 do 15:00, kompletnie bez poweru i patrzący jak na wyrocznie w Kraków. Interesuje ich tylko, jak " odbębnić" swoje a jak już coś zrobić, to nie przemyśleć i za późno. Wniosek jest prosty, najlepsi już pojechali..."
"Według ankiety którą moja znajoma robiła na potrzeby pracy magisterskiej wśród młodzieży licealnej i technikum około 70% młodych ludzi chce z Tarnowa wyjechać i to jest odpowiedź na pytanie, czy tutaj chce się żyć". - uzupełnia Dominik Skała na FB.
[Posłuchaj młodych tarnowian
Karolina Diamante napisała: "Prawda jest taka, że chce się żyć, ale bywa niefajnie. Z pracą to naprawdę nie przesada, bo jest jej mało. Kultura, rozrywka nadal mało rozwinięta a miasto o godz. 22:00 śpi. Parki kiepskie, zabytki zniszczone, wystawy raz na pół roku, teatr mało promowany, fajniejsze koncerty raz na pół roku."
Tarnowiak nazywał to dosadniej: "Galicyjska pipidówa. Zaściankiem jest już od dawna. Niezłe robi wrażenie na odwiedzających go ludziach, ale wrażenie, klimat, atmosfera pięknej starówki to "pierdoły" powtarzane z uporem przez miejskich rajców i nie tylko, one wszystkie są jak bańki mydlane - szybko znikają i zderzenie z codziennością jest dla większości żyjących tu ludzi szarym koszmarkiem. "
Tarnów - taka większa wioska?
"Najsmutniejsze jest to, jak muszę patrzeć jak Tarnów pustoszeje ..." - pisze Paula. "Takich osób jak ja jest mnóstwo. Połowę ludzi z Tarnowa można spotkać w Anglii, zaś drugą w Krakowie. Niech ludzie którzy rządzą wezmą się wreszcie za ten cały "burdel". Jeśli dalej to tak wszystko będzie wyglądać, to marnie widzę przyszłość młodego pokolenia..."
Wśród opinii są także bardziej optymistyczne.
"Od samego pisania jaką to Tarnów nie jest wiochą dużo się nie zmieni. Z pracą nie jest najlepiej, ale to niestety problem ogólnopolski, jeżeli nie ogólnoświatowy. Wiadomo, że Tarnów nie jest Krakowem, tam jest trochę łatwiej. A z drugiej strony gospodarka powoli przyspiesza, mamy autostradę, remontuje się linia kolejowa, powstaje kolejna strefa aktywności gospodarczej, kolejne firmy interesują się Tarnowem. Jestem przekonany, że idzie ku lepszemu:) Nie od razu Kraków zbudowano - to opinia Józefa KT.
Podobne spostrzeżenia ma Wierna, codzienna słuchaczka: W Tarnowie mieszkam od 17 lat. Tarnowski Rynek i okolice zasługują na uwagę. Jest w mieście wiele pięknych miejsc, ot choćby Góra św. Marcina. Jest miastem przyjaznym do życia, spokojnym, nieprzeludnionym. To też wg mnie zaleta. My tarnowianie, chyba przestaliśmy zauważać to co piękne, to co fajne w naszym mieście, a widzimy tylko to co złe. Tarnowianie, rozejrzyjcie się - to naprawdę fajne miasto. Piszę to, patrząc na wieżę katedry... Piękna jest... "
Akcja "Tarnów: Czy tutaj chce się żyć" prowadzona będzie przez cały wrzesień na antenie Radia Kraków i stronie internetowej. Będziemy szukać odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania, interesować się inwestycjami, pracą i rozrywką. Czekamy na kolejne głosy na ten temat.
"Tarnów się kurczy i zamienia w galicyjska mieścinę - alarmuje radny Kazimierz Koprowski z opozycyjnego w tarnowskiej radzie miasta Prawa i Sprawiedliwości. Według niego, ten proces zaczął się, gdy Tarnów przestał być stolica województwa, i nikt nie umiał go zahamować. Mogę oceniać Tarnów jako mieszkaniec, jako obywatel i jako ojciec dwóch synów, którzy wyemigrowali z Tarnowa.. - dodaje radny.
Posłuchaj:
]"Tarnów kiedyś miał wizję czym chce być" – ocenia czytelnik o pseudonimie M. "Teraz chce realizować tylko to, co kiedyś zaplanował, bez patrzenia na to, co się zmieniło i co się zmienia, bez patrzenia w przyszłość. Dziwi mnie dlaczego kolejne duże firmy mają filie w Bochni czy Niepołomicach a Tarnów omijają. 7 lat temu prezydent przedstawił wizje przyszłości miasta, teraz już nikt nie mówi jak Tarnów będzie wyglądał jutro, wszyscy skupili się na dziś i wczoraj" - ocenia czytelnik.
" W Tarnowie chce się żyć, ale się nie da" – ocenia Wojtek. "Przede wszystkim brak pracy dla normalnych ludzi. Możesz nie mieć wykształcenia, szczątkową inteligencję i wygląd buraka, ale odpowiednie koligacje zapewnią ci dobrą pracę i możliwość pomiatania tymi, którzy, jak to się mówi, nie potrafią się w życiu ustawić. To najbardziej mnie w tym mieście boli, brak szans na pracę do jakiej się ma kwalifikacje, kumoterstwo, korupcja".
"Kiedyś mój pracodawca powiedział, że zarabiamy tylko tyle bo w Tarnowie tak się zarabia, a całkiem niedawno w jakimś wywiadzie ktoś z Azotów powiedział, że zarobki rzędu 2-3 tysięcy na rękę to i tak sporo, jak na warunki Tarnowa, no to o czym my rozmawiamy" - zwraca uwagę czytelniczka o nicku M. " Weźmy hipermarkety - w Tarnowie zarabia się mniej niż w tej samej sieci w Wrocławiu czy Poznaniu. To zwyczajna zmowa zarobkowa."
Najlepsi już pojechali...
"Główną przyczyną braku rozwoju Tarnowa są ludzie, a dokładniej rządzący tym miastem - to opinia Bartlomieja Ostregi na FB. "Raz, że nie mają zapału przedsiębiorczości a dwa interesuje ich praca od 8:00 do 15:00, kompletnie bez poweru i patrzący jak na wyrocznie w Kraków. Interesuje ich tylko, jak " odbębnić" swoje a jak już coś zrobić, to nie przemyśleć i za późno. Wniosek jest prosty, najlepsi już pojechali..."
"Według ankiety którą moja znajoma robiła na potrzeby pracy magisterskiej wśród młodzieży licealnej i technikum około 70% młodych ludzi chce z Tarnowa wyjechać i to jest odpowiedź na pytanie, czy tutaj chce się żyć". - uzupełnia Dominik Skała na FB.
[Posłuchaj młodych tarnowian
Edyta Drewniana proponuje jeszcze bardziej dosadnie: Tarnów - miasto w którym ludzie pracują za 5 złotych za godzinę. I dodaje: Piękny Tarnów ... w którym tylko kumoterstwo i łapówkarstwo się panoszy, w którym praca jest dla tych na których są dofinansowania."
Tarnowianie nie lubią swojego miasta?
Iweta Kozłowska napisała na FB: " Tarnowianie w nic nie wierzą, wszystko jest beznadziejne, każda praca zła, korzystają tylko z tego co stare i sprawdzone, a najlepiej jakby wszystko było za darmo i się należało za narzekanie: narzekanie w kolejkach w sklepie, u lekarza itp. Narzekanie, ze w galerii malo ludzi i jest beznadziejnie, narzekanie na wszelkiego typu usługi, ekspedientki, PKP, autobusy, kierowców, ceny, nauczycieli, itd. itp. samemu przy tym nie mając chęci do ŻADNEJ PRACY, chyba, że od 8 do 15 przy biurku."
"To miasto skrojone na miarę. Gdzie wszystko jest znajome, gdzie wszędzie jest blisko. Nie sądzę, by ktoś czuł się tutaj zagubiony - to z kolei opinia Adama Bartosza związanego z tarnowskim muzeum okręgowym. "Pamiętam Tarnów sprzed lat – ogromny brud, walące się kamienice. Teraz naprawdę jest zupełnie inaczej" - przekonuje.
Posłuchaj:
]"Tarnów kiedyś miał wizję czym chce być" – ocenia czytelnik o pseudonimie M. "Teraz chce realizować tylko to, co kiedyś zaplanował, bez patrzenia na to, co się zmieniło i co się zmienia, bez patrzenia w przyszłość. Dziwi mnie dlaczego kolejne duże firmy mają filie w Bochni czy Niepołomicach a Tarnów omijają. 7 lat temu prezydent przedstawił wizje przyszłości miasta, teraz już nikt nie mówi jak Tarnów będzie wyglądał jutro, wszyscy skupili się na dziś i wczoraj" - ocenia czytelnik.
" W Tarnowie chce się żyć, ale się nie da" – ocenia Wojtek. "Przede wszystkim brak pracy dla normalnych ludzi. Możesz nie mieć wykształcenia, szczątkową inteligencję i wygląd buraka, ale odpowiednie koligacje zapewnią ci dobrą pracę i możliwość pomiatania tymi, którzy, jak to się mówi, nie potrafią się w życiu ustawić. To najbardziej mnie w tym mieście boli, brak szans na pracę do jakiej się ma kwalifikacje, kumoterstwo, korupcja".
"Kiedyś mój pracodawca powiedział, że zarabiamy tylko tyle bo w Tarnowie tak się zarabia, a całkiem niedawno w jakimś wywiadzie ktoś z Azotów powiedział, że zarobki rzędu 2-3 tysięcy na rękę to i tak sporo, jak na warunki Tarnowa, no to o czym my rozmawiamy" - zwraca uwagę czytelniczka o nicku M. " Weźmy hipermarkety - w Tarnowie zarabia się mniej niż w tej samej sieci w Wrocławiu czy Poznaniu. To zwyczajna zmowa zarobkowa."
Najlepsi już pojechali...
"Główną przyczyną braku rozwoju Tarnowa są ludzie, a dokładniej rządzący tym miastem - to opinia Bartlomieja Ostregi na FB. "Raz, że nie mają zapału przedsiębiorczości a dwa interesuje ich praca od 8:00 do 15:00, kompletnie bez poweru i patrzący jak na wyrocznie w Kraków. Interesuje ich tylko, jak " odbębnić" swoje a jak już coś zrobić, to nie przemyśleć i za późno. Wniosek jest prosty, najlepsi już pojechali..."
"Według ankiety którą moja znajoma robiła na potrzeby pracy magisterskiej wśród młodzieży licealnej i technikum około 70% młodych ludzi chce z Tarnowa wyjechać i to jest odpowiedź na pytanie, czy tutaj chce się żyć". - uzupełnia Dominik Skała na FB.
[Posłuchaj młodych tarnowian
Karolina Diamante napisała: "Prawda jest taka, że chce się żyć, ale bywa niefajnie. Z pracą to naprawdę nie przesada, bo jest jej mało. Kultura, rozrywka nadal mało rozwinięta a miasto o godz. 22:00 śpi. Parki kiepskie, zabytki zniszczone, wystawy raz na pół roku, teatr mało promowany, fajniejsze koncerty raz na pół roku."
Tarnowiak nazywał to dosadniej: "Galicyjska pipidówa. Zaściankiem jest już od dawna. Niezłe robi wrażenie na odwiedzających go ludziach, ale wrażenie, klimat, atmosfera pięknej starówki to "pierdoły" powtarzane z uporem przez miejskich rajców i nie tylko, one wszystkie są jak bańki mydlane - szybko znikają i zderzenie z codziennością jest dla większości żyjących tu ludzi szarym koszmarkiem. "
Tarnów - taka większa wioska?
"Najsmutniejsze jest to, jak muszę patrzeć jak Tarnów pustoszeje ..." - pisze Paula. "Takich osób jak ja jest mnóstwo. Połowę ludzi z Tarnowa można spotkać w Anglii, zaś drugą w Krakowie. Niech ludzie którzy rządzą wezmą się wreszcie za ten cały "burdel". Jeśli dalej to tak wszystko będzie wyglądać, to marnie widzę przyszłość młodego pokolenia..."
Wśród opinii są także bardziej optymistyczne.
"Od samego pisania jaką to Tarnów nie jest wiochą dużo się nie zmieni. Z pracą nie jest najlepiej, ale to niestety problem ogólnopolski, jeżeli nie ogólnoświatowy. Wiadomo, że Tarnów nie jest Krakowem, tam jest trochę łatwiej. A z drugiej strony gospodarka powoli przyspiesza, mamy autostradę, remontuje się linia kolejowa, powstaje kolejna strefa aktywności gospodarczej, kolejne firmy interesują się Tarnowem. Jestem przekonany, że idzie ku lepszemu:) Nie od razu Kraków zbudowano - to opinia Józefa KT.
Podobne spostrzeżenia ma Wierna, codzienna słuchaczka: W Tarnowie mieszkam od 17 lat. Tarnowski Rynek i okolice zasługują na uwagę. Jest w mieście wiele pięknych miejsc, ot choćby Góra św. Marcina. Jest miastem przyjaznym do życia, spokojnym, nieprzeludnionym. To też wg mnie zaleta. My tarnowianie, chyba przestaliśmy zauważać to co piękne, to co fajne w naszym mieście, a widzimy tylko to co złe. Tarnowianie, rozejrzyjcie się - to naprawdę fajne miasto. Piszę to, patrząc na wieżę katedry... Piękna jest... "
Akcja "Tarnów: Czy tutaj chce się żyć" prowadzona będzie przez cały wrzesień na antenie Radia Kraków i stronie internetowej. Będziemy szukać odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania, interesować się inwestycjami, pracą i rozrywką. Czekamy na kolejne głosy na ten temat.
Rynek 1992 r.
W sali Lustrzanej na począku lat 90. był bar
Dom Towarowy Świt 1993 r.
Kamienica "Włocha" - stan w 1993 r.
Kino Krakus
Mecz KS Tarnovia 1993 r.
Otoczenie Bani w 1993 r.
Stragan ba Burku w 1993 r.
Ratusz
Rynek przed remontem
1 maja na rynku 1994 r.
Rynek przed remontem
Rynek przed remontem
Rynek przed remontem 1994 r.
Sklep PSS róg Krakowskiej i Mościckiego
Tor żużlowy w 1994 r.
Ul. Nowa
Ul. Wałowa
Wejście do Urzędu Miasta w 1993 r.
Demonstracja w centrum w 1995 r.
crop_free
1
/ 20
Zakłady Azotowe w Tarnowie, aktualne zdjęcia
www.grupaazoty.com
www.grupaazoty.com
www.grupaazoty.com
www.grupaazoty.com
www.grupaazoty.com
www.grupaazoty.com
crop_free
1
/ 6
Komentarze (1)
L
Luis
2024-08-06
Najnowsze
-
09:56
Milion zablokowanych SMS-ów od oszustów. CERT Polska apeluje o ostrożność
-
09:01
W Krakowie będzie można zwiedzić niedostępne na co dzień miejsca
-
08:43
Toksykolog alarmuje: Środki gryzoniobójcze mogą zmienić dom w śmiertelną pułapkę
-
07:41
Będą ostrzejsze kary dla piratów drogowych
-
07:03
PKP Intercity ogłasza promocję - bilet z Krakowa do Warszawy za 49 zł, dla dzieci za 1 zł
-
23:16
Polska reprezentacja rozbita w Porto
-
22:08
Ewolucja podzieliła nas na "demokratów" i "republikanów".Wybory mamy w genach.
-
21:00
Czy spalarnia w Tarnowie jest potrzebna?
-
18:39
"Gdzie gubią się zdania" - prapremiera spektaklu o literatach krakowskich
-
17:23
TARGI RZEMIOSŁA WZORY PO RAZ PIERWSZY W KRAKOWIE
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze