Krakowskie juwenalia 2015

Zobacz: Juwenaliowy korowód studentów przeszedł ulicami miasta

Juwenalia to okazja usłyszenia najpopularniejszych, polskich zespołów w jednym miejscu i na żywo. Ustalanie muzycznego kształtu tej wielkiej, żakowskiej imprezy trwa przez cały rok, kiedy organizatorzy mniejszych koncertów w studenckich klubach wnikliwie przyglądają się ich frekwencji. Lao Che i Strachy na Lachy to absolutne "pewniaki"- od lat gromadzą podczas swoich występów tysiące fanów. Do grona juwenaliowych tuzów zaliczał się także zawsze Kult z Kazikiem, jednak w tym roku okazało się, że Kazik występuje w Krakowie tydzień później- w ramach Czyżynaliów.

Tegoroczne, juwenaliowe koncerty podzielone są klimatycznie i stylistycznie. Rozpoczęły się od mocnego reggae'owego setu z Całą Górą Barwinków, Mariką i Vavamuffin w roli głównej. Swoje dni mają też wielbiciele alternatywnych brzmień, choć ze świecą szukać tu naprawdę nieznanych nazw, może z wyjątkiem Benjamina Yellowitza z Wielkiej Brytanii oraz Colours of Bubbles z Litwy, którzy zagościli podczas środowej, specjalnej edycji cyklu "Niepokorni" organizowanego co miesiąc w klubie Żaczek. Choć założeniem tej imprezy jest prezentacja wykonawców niezależnych i niszowych, tutaj wisienką na  torcie był dobrze znany, braterski skład Fisz Emade Tworzywo.

Czwartkowy "Wielki Juwenaliowy Koncert Plenerowy" to już parada gwiazd. Dodajmy- telewizyjnych. Enej i Bednarek to laureaci popularnych talent show, sprawdzający się także w wersji "live"- zespoły grające sprawnie i dobrze nadające się do "bujania" w rytmach ukraińsko-folkowych (Enej), czy jamajskich (Bednarek). Muzycy pojawią się na scenie przy Studium WFiS UJ, przy ul. Piastowskiej, podobnie jak mocno rockowa Coma, która także gromadziła na koncertach tłumy, zanim jeszcze Piotr Rogucki zapuścił wąsy i usiadł na jurorskim fotelu. Do tego sławnego grona w tym roku niespodziewanie dołączył Organek, dzięki sporej popularności lutowego koncertu, przeniesionego z tej racji z Zaścianka do zdecydowanie większego klubu Studio.

Listę dużych koncertów, wypełnionych znanymi nazwiskami uzupełniają jeszcze dwie imprezy. W piątek, przed klubem Żaczek odbędzie się impreza pod hasłem "Juwenaliowa Alternatywa". Na scenie ponownie zagoszczą laureaci telewizyjnych konkursów czyli Krzysztof Zalewski oraz Brodka, którym sukcesy na srebrnym ekranie udało się przekuć w regularną, muzyczną karierę. Trochę od tego towarzystwa odstaje Pablopavo- wokalista reggae'owego Vavamuffin, który na solowych płytach eksploruje warszawskie klimaty i składa nostalgiczny hołd minionym czasom.

Niedzielny, ostatni już koncert uświetnią Muchy oraz Happysad. Juwenalia to także szansa usłyszenia kilku młodych, początkujących kapel. Wspomniany już, czwartkowy Wielki Koncert Plenerowy otworzy The Duffs- laureat festiwalu Dachoofka, a w niedzielę usłyszymy inny, bardzo lubiany krakowski skład Cheap Tobacco. Fani hip-hopu będą mieli okazję zabawić się podczas Juwenaliowej Fuzji Rapu, na której zapowiedzieli się  Eldo, B.O.K oraz Sokół i Marysia Starosta. Bilety na juwenaliowe koncerty są dostępne dla każdego, różnią się tylko ceną, która dla nie- studentów jest wyższa. Ceny kształtują się od 5 do 30 złotych. 

W piątek napotkamy także tradycyjny już Korowód na Rynek Główny. W tym roku, z racji remontu prowadzonego na skrzyżowaniu ulic Dunajewskiego, Krupniczej i Szewskiej, setki przebierańców powędrują nieco zmodyfikowaną trasą. Jej początek pozostaje niezmienny, ale do Rynku Studenci wchodzić będą przez ulicę Krupniczą, a następnie Szewską. Organizatorzy proszą uczestników o powstrzymanie się przed próbami zabawy na sąsiadującym z trasą miejscem remontu torowiska, a kierowców o wyrozumiałość dla  przebierańców. W sobotę Klub Studio zdominują kabarety oraz Stand Up Bez Cenzury. O tym, że podczas Juwenaliów studenci najbardziej chcą się śmiać świadczy pula biletów wyprzedana do zera. 

(Agnieszka Barańska)