"Bardzo próbowałem wybrać któryś z zespołów, ale zdecydowałem się, że zaczniemy od werdyktu dopuszczającego do dalszej rozgrywki oba zespoły. Wydaje mi się, że wybranie tylko jednego z nich byłoby błędem. Zarówno jeden i drugi zespół grają różną muzykę i obie są bardzo fajną propozycją. Apple Fields, oprócz niezaprzeczalnych walorów muzycznych, dostaje ode mnie premię za świetne, psychodeliczne logo nawiązujące do lat 60. i za granie muzyki zbliżonej do klasycznego brytyskiego rocka, do którego - nie ukrywam - mam sentyment. Natomiast Kayte, który przede wszystkim zajmuje się coverowaniem, ale dobór repertuaru jest nieprzypadkowy wysmakowany. Muzyka nie ma dla nich granic. Myślę, że nadali nowe znaczenie słowu "world music", ale nie tylko w znaczeniu orientalnego instrumentarium" - mówi Piotr Metz.
A oto nasi listopadowi finaliści: