
Mrożek. Striptiz neurotyka
Wydawnictwo Agora 2013
Niemczyńska wyszła z tej próby zwycięsko. Otrzymujemy bardzo ciekawą książkę, która zainteresuje nie tylko wielbicieli mrożkowej literatury, ale też tych, którzy w teatrze nie bywają, a do dramatów sięgają niechętnie. Niemczyńska przechodząc przez wszystkie etapy życia Mrożka pokazuje jak skomplikowanym i ciekawym był człowiekiem, jakie trudności mieli ci, którzy z z nim obcowali, jak głębokie uczucia i emocje sterowały tym, wydawałoby się, chłodnym i wyniosłym mężczyzną.
Niemczyńska skonstruowała swoją książkę dzieląc opowieść o Mrożku na rozdziały traktujące o miejscach i o ludziach. Jest więc Borzęcin i Kraków, czyli Kraina dzieciństwa. Jest Dom Literatów na Krupniczej, Vence, Paryż czyli świat, Meksyk i Nowa Polska. Jeszcze ciekawsza jest historia Mrożka opowiedziana poprzez życie innych ludzi. Rozdziały poświęciła Włodkowi, Lemowi, Błońskiemu czy żonom Mrożka Marze i Susannie. Jeden z rozdziałów nosi tytuł "Szef". To Witold Gombrowicz, jakże ważny w biografii Sławomira Mrożka.
A wszystko zaczyna się od rozdziału "Milczenie", w którym autorka przypomina zmaganie się Mrożka z afazją po udarze mózgu i proces pisania autobiografii, czyli "Baltazara". Niemczyńska wspomina dyskretnie, że nie wszystkie fakty w "Baltazarze" zgadzają się z rzeczywistością i uzupełnia część z nich w swojej biografii. A na koniec wywiad. Ostatni wywiad przeprowadzony ze Sławomirem Mrożkiem przed jego śmiercią.
Jak mówi autorka w rozmowie z Radiem Kraków, nie bardzo zdawała sobie z tego sprawę, że to miał być ostatni wywiad. Chociaż mogła przypuszczać. Mrożek był w złej formie, miał kłopoty z formułowaniem zdań, ale nie bronił się przed pytaniami i widać było, że bardzo chciał dokończenia tej rozmowy. Tak jakby sam przeczuwał, że to wywiad - pożegnanie.