Już 19 kwietnia premierą studencką i w następny dzień galą premierową „Szklanej menażerii” Tennessee`go Williamsa, w reżyserii Filipa Gieldona, Teatr Bagatela otwiera nową scenę – Strefę K-805. Scena jest zlokalizowana u stóp Kopca Kościuszki przy al. Waszyngotona.
Malownicze otoczenie z kontrastującymi z nim postindustrialnymi budynkami zajmowanymi kiedyś przez jednostkę wojskową, dzięki Teatrowi Bagatela zyskało nową i funkcję - niebanalną przestrzeń teatralną o powojskowej nazwie Strefa K – 805.
Repertuarową działalność Strefy K-805 otwiera premiera jednej z najsłynniejszych i najwybitniejszych sztuk w historii teatru, - „Szklaną menażerią” w tłumaczeniu Jacka Poniedziałka i w opracowaniu dramaturgicznym Marka Kałużyńskiego.
„Ta sztuka jest pamięcią. Będąc pamięcią, jest skąpo oświetlona, sentymentalna i nie jest realistyczna.” – mówi Tom, bohater dramatu, którego zagra Maurycy Popiel. W roli jego siostry, Laury, zobaczymy Kaję Walden.
Sztuka Williamsa opowiada o rodzinnych relacjach, o których autor mówił m.in. w ten sposób: „Pisząc Menażerię musiałem pokochać matkę. Tworząc Amandę, obmyłem się z nienawiści w stosunku do matki i została tylko głęboka miłość, która w rzeczywistości kryła się za niechęcią” . Rolę matki – wyzwanie dla każdej aktorki, która mierzy się z tą kreacją - zagra Ewelina Starejki. W roli Jima, przyjaciela Toma, widzowie zobaczą Macieja Sajura. „Mówi się, że Williams ubiegł swój czas Szklaną menażerią, a ja uważam, że gatunek, który tą sztuką stworzył, memory play, jest niezmiernie fascynujący” – komentuje reżyser Filip Gieldon, dodając: Szklana menażeria to jeden z tych wyjątkowych dramatów, które są kompletnie pozaczasowe”.
T. Williams Szklana menażeria, przekład Jacek Poniedziałek – reżyseria Filip Gieldon, dramaturg – Marek Kałużyński, scenografia: Paulina Czernek-Banecka, kostiumy: Iga Sylwestrzak, reżyseria świateł: Marek Oleniacz.
Występują: Amanda – Ewelina Starejki, Laura – Kaja Walden, Tom – Maurycy Popiel,
Jim – Maciej Sajur
jn/mat. prasowe