Jego wyjazd do Nicei był rzeczywiście zaskakujący. Miał dwa argumenty. jeden był nie do obalenia: argument zdrowotny, lekarze zalecili mu pobyt w jakimś ciepłym, słonecznym miejscu. Ale był też drugi powód. Miał dosyć Polski po latach po powrocie doszedł do wniosku ze polskie kłopoty mu się nie podobają.
Posłuchaj:
]Bartosz Szydłowski, dyrektor Teatru Łaźnia Nowa
Był dla mnie punktem odniesienia. To był człowiek z krwi i kości.
Mrożek był po prostu Mrożkiem, który z dużym dystansem patrzył na polskie piekło, odnosił się bardzo konkretnie wobec każdej sytuacji. Nie był ideologiem.
Rozmowy z Mrożkiem to był nieustający zimny prysznic.
[Posłuchaj
Poeta Józef Baran
On był dla mnie mistrzem. Spotkaliśmy się kilka razy w Paryżu i w Krakowie, a do 1981 roku korespondowaliśmy. Listy pisało się dobrze, ale był to jeden z najtrudniejszych rozmówców świata.
Posłuchaj:
]Bartosz Szydłowski, dyrektor Teatru Łaźnia Nowa
Był dla mnie punktem odniesienia. To był człowiek z krwi i kości.
Mrożek był po prostu Mrożkiem, który z dużym dystansem patrzył na polskie piekło, odnosił się bardzo konkretnie wobec każdej sytuacji. Nie był ideologiem.
Rozmowy z Mrożkiem to był nieustający zimny prysznic.
[Posłuchaj
Katarzyna Kubisiowska, publicystka Tygodnika Powszechnego:
Sławomir Mrożek był bardzo polskim pisarzem, ale jego sukces międzynarodowy bierze się też z uniwersalności jego pisania .
[Posłuchaj: ]
(wszystkie cytaty z programu Koło Kultury Radia Kraków emitowanego w dniu 15 sierpnia)