- A
- A
- A
Kazimierz Mann w Muzeum Etnograficznym
Nieeksponowane wcześniej prace malarza, grafika i projektanta Kazimierza Manna będzie można od soboty oglądać na wystawie "Sztuka to sztuka" w Muzeum Etnograficznym w Krakowie. "Widać w nich wyobraźnię i wolność czerpania z bardzo różnorodnych źródeł" - mówił dyrektor muzeum Antoni Bartosz. Prezentowane prace pochodzą z rodzinnej kolekcji Ewy i Wojciecha Mannów.Wojciech Mann mówił, że jego ojciec nie przywiązywał wagi do swoich prac, dlatego po latach trudno do nich dotrzeć, nie wracały one od zleceniodawców, a wiele z nich nie zachowało się, jak np. szkice scenografii do filmu "Faraon", które artysta przypuszczalnie wyrzucił.
"To, co widzimy w tych salach – poza projektami pocztówek - to w 90 proc. prace wykonane nie w celach komercyjnych, ale dla siebie" – powiedział Wojciech Mann.
Podkreślił, że dla niego ważnym tematem w twórczości ojca była fascynacja kobietami. "Fascynacja kobietami jako zjawiskiem i wszystkimi towarzyszącymi temu rzeczami, takimi jak historia stroju, sposób bycia, adoracja mężczyzn" - mówił. "Druga rzecz to śmiałość w użyciu koloru. On się w ogóle nie wstydził barw, choć są i prace bardziej ascetyczne" – przyznał Wojciech Mann.
Dodał, że rzadko miał okazję obserwować w pracowni proces powstawania prac. "On przypuszczalnie miał w głowie bezustannie pracującą maszynerię przetwarzającą wszystkie bodźce i efektem tego są również różnice w stosowanych przez niego technikach"– mówił Mann. "Jedno mogę powiedzieć: u niego nie było żadnej niemal relacji ze światem dookoła. On nie narysował samochodu czy biurowca. Jeśli nawet jego prace powstawały na zamówienie i dotyczyły konkretnych elementów, to były odrealnione" - podkreślił.
W pierwszej części wystawy można zobaczyć grafiki użytkowe autorstwa Kazimierza Manna, w drugiej kilka bardziej refleksyjnych prac stworzonych dla siebie. Zwiedzający zobaczą też kliszę ze zdjęciem zaprojektowanej przez artystę mozaiki do nieczynnego obecnie ośrodka sanatoryjnego "Metalowiec" w Muszynie.
"Kiedy otworzyłam książkę Wojciecha Manna o jego ojcu, nagle poczułam się jak w domu. To było niesamowite, bo nie zdawałam sobie sprawy, jak bardzo Kazimierz Mann poprzez sztukę użytkową ukształtował kilka pokoleń. To jest świat, w którym się wychowałam i pomyślałam, że może znaczy to tak samo wiele dla innych" – mówiła PAP kurator wystawy Katarzyna Piszczkiewicz. "Kazimierz Mann stosował pewną metaforę i w komunikacji z odbiorcą unikał doraźności" – dodała.
Podkreśliła, że w twórczości Kazimierza Manna ważne jest zderzenie wątków słowiańskich i tych odwołujących się do kultury klasycznej.
Wystawa w Muzeum Etnograficznym, w Domu Esterki, potrwa do 28 lipca.
Malarz, grafik, projektant. Urodził się we Lwowie w 1910 roku. Studiował architekturę na Politechnice Lwowskiej, ukończył też wydział malarstwa wiedeńskiej Kunstgewerbeschule. W połowie lat 30. XX wieku osiedlił się w Warszawie. Przed II wojną światową kierował atelier grafiki Polskiej Agencji Telegraficznej. W 1939 roku został uhonorowany złotym medalem Światowej Wystawy w Nowym Jorku. Po wojnie zajął się grafiką użytkową. Tworzył ilustracje, plakaty, karty pocztowe, wykonywał polichromie, projektował mozaiki. Pracował także dla ówczesnych centrali handlu zagranicznego (Paged, Cetebe, Universal) jako autor wystaw i aranżacji targowych.
Powojenna twórczość Kazimierza Manna, choć powstaje w głębokim PRL-u, dialoguje z kulturą Zachodu, jest w niej wyraźna fascynacja wątkami klasycznymi i sporo odwołań na przykład do Picassa czy Matissa. Artystę inspiruje również rodzima etnografia, co widać w serii niezwykle pięknych kart pocztowych poświęconych polskim grupom etnicznym i regionalnym legendom. Projekty Manna są eleganckie, wyszukane i zupełnie pozbawione doraźności, jaką mają prace artystów z tamtego okresu.
Kameralną wystawę Kazimierz Mann, sztuka to sztuka tworzą prace dotychczas nieeksponowane publicznie. Pokazujemy je z radością, przekonani, że artysta, choć próżno go szukać w dwudziestowiecznych kolekcjach sztuki, miał wpływ na wrażliwość wizualną i wyobraźnię kilku pokoleń powojennej Polski.
PAP/jn/mat. prasowe
Komentarze (0)
Najnowsze
-
08:00
Już założyliśmy zeszyt. Dikanda obiecuje nowe piosenki
-
07:58
Tak zmieni się dworzec autobusowy w Trzebini. Na razie pasażerów czekają utrudnienia
-
06:55
Słoneczna, ale chłodna niedziela w Małopolsce
-
06:54
Informacja o nowej kampanii naboru wniosków o płatności bezpośrednie i płatności obszarowych II filaru w ramach PS WPR 2023- 2027 z uwzględnieniem m.in. warunkowości społecznej oraz zmian w ekoschematach
-
21:31
Kogo drażni logo? Nie wszystkim podoba się nowy symbol Myślenic, będą konsultacje
-
19:09
Wypadek w Libiążu. Są ranni
-
18:23
Wojewoda uchyla decyzję burmistrza. Chodzi o konkurs na dyrektora myślenickiego przedszkola
-
17:34
Flisacy pienińscy zainaugurowali sezon na Dunajcu. Skromniej, ale zgodnie z tradycją
-
17:15
Wymęczone zwycięstwo Cracovii w Lublinie
-
16:43
Symfonia Miłosierdzia - hołd dla Franciszka i wołanie o pokój. Wielki koncert na sześciu kontynentach, także w Krakowie
-
16:24
Niedziela Bożego Miłosierdzia. Do Krakowa przyjadą tysiące pielgrzymów
-
15:15
Diecezja tarnowska pożegnała papieża Franciszka. "Miłosierdzie, które się realizowało"
-
14:01
Zderzenie czterech aut na dk 94 niedaleko Jerzmanowic. Były utrudnienia w ruchu
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze