Kijów
Za rok zamieszkamy tu wszyscy razem
Andrii Myskoweć z synem Luczezarem przyjechali do Krakowa z Kijowa. W rodzinnym komplecie będą tu mieszkać dopiero za rok. Obecnie żona Andriia i matka Luczezara podróżuje między dwoma krajami, bo tego wymaga konieczność życiowa. W Ukrainie zostali bowiem nie tylko dziadkowie chłopca ale także zwierzęcy członkowie rodziny m.in. 9 psów, 27 kotów i konie, do tego też kilka wron,które w Ich rodzinnym schronisku dla zwierząt, prowadzonym pod Kijowem kurują złamane skrzydła.
Najnowsze
-
13:33
Złodziej, który okradał kościoły, wpadł w ręce policji, bo... utknął w rowie
-
12:21
Ogniska zakaźnej choroby zwierząt w Małopolsce. Apel do hodowców
-
12:19
Dlaczego zmieniamy swoje ciała? Rozmowa z Michałem Brzegowym
-
12:12
Wilga w Swoszowicach świeci się na zielono. ZDJĘCIA, WIDEO
-
11:21
Laboratoria za pół miliona. Studenci kryminalistyki na UKEN będą się uczyć w lepszych warunkach. ZDJĘCIA
-
10:53
Na co musisz uważać, pracując w Niemczech jako kierowca C+E?
-
10:52
Zbliża się kwalifikacja wojskowa. Kto w tym roku w regionie tarnowskim stanie przed komisją lekarską?
-
10:51
Najlepsze życzenia dla wszystkich dziadków! Dzisiaj ich dzień
-
10:36
Fluorescencyjny kolor wody w Wildze. Kto zanieczyścił rzekę?
-
10:32
Pędziła zdecydowanie za szybko do Limanowej, ale miała powód. Policjanci zapewnili eskortę
-
10:00
Jak prawo reguluje kontakty między dziadkami a wnukami?