- A
- A
- A
Znamy się od zygoty
O przyjaźni, na którą jest się skazanym od urodzenia, a nawet wcześniej, wspólnych nocowaniach, zabawach „barbiami” i oglądaniu horrorów z zamkniętymi oczami, ale też o rywalizacji i konfliktach, które wybuchają z niczego, opowiadają Sylwii Paszkowskiej pisarka Gaja Grzegorzewska i managerka kultury Olga Lany. Chociaż w ich relacji bywały trudne chwile, zgodnie przyznają, że te konflikty nie mają dziś większego znaczenia, bo fundament ich przyjaźni jest zbyt silny.
Autor:
Sylwia Paszkowska
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
22:50
Helena Trojańska została sprowadzona do figury na szachownicy
-
22:30
Prof. Jacek Popiel: Teatr to coś więcej niż kolejny spektakl
-
20:57
Narciarstwo biegowe dla każdego! Dlaczego warto spróbować i gdzie jeździć w Małopolsce?
-
20:39
Alpejski PŚ - triumf Robinson w slalomie gigancie w Kronplatz, Gąsienica-Daniel 18.
-
20:36
Ekstraklasa piłkarska – porażka Puszczy w ostatnim sparingu w Turcji
-
19:08
Nawrocki w Wieliczce: prezydenta Polaków nie wybierze zagranica
-
17:50
Czym jest populizm?
-
17:23
Tarnów chce wziąć rozwód z Krakowem?
-
17:07
Sztuka opowiada cierpienie. Przejmująca wystawa w oświęcimskim muzeum
-
16:48
W Hali Targowej powstanie klub nocny? "Zrobimy wszystko, żeby nie powstał" - mówi prezydent Krakowa
-
16:22
33. WOŚP w Krakowie. Na aukcji ślub udzielony przez prezydenta, neon, badminton z Grzegorzem Turnauem