- A
- A
- A
Znamy się od zygoty
O przyjaźni, na którą jest się skazanym od urodzenia, a nawet wcześniej, wspólnych nocowaniach, zabawach „barbiami” i oglądaniu horrorów z zamkniętymi oczami, ale też o rywalizacji i konfliktach, które wybuchają z niczego, opowiadają Sylwii Paszkowskiej pisarka Gaja Grzegorzewska i managerka kultury Olga Lany. Chociaż w ich relacji bywały trudne chwile, zgodnie przyznają, że te konflikty nie mają dziś większego znaczenia, bo fundament ich przyjaźni jest zbyt silny.
Autor:
Sylwia Paszkowska
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
18:42
Groźny wypadek na A4 w Aleksandrowicach. Droga w kierunku Krakowa całkowicie zablokowana
-
17:59
A po co ci do tego diabeł? O co pyta nas Goethe
-
17:22
Mniejsze porcje i aktywność fizyczna najlepszą receptą, by uniknąć kłopotów zdrowotnych na święta
-
16:59
Na Sądecczyźnie odradza się tradycja tworzenia żywych szopek
-
16:16
Prezydent: dla górali wolności i ojczyzna była silniejszy niż strach
-
14:47
Synoptyk IMGW: w Małopolsce poniedziałek z zimową scenerią
-
14:29
Jarmark Bożonarodzeniowy w sądeckim Miasteczku Galicyjskim
-
14:28
Otwarcie żywej szopki w Kamionce Wielkiej
-
13:45
Ostre cięcia w krakowskiej komunikacji miejskiej w związku ze świętami Bożego Narodzenia
-
13:32
"Pokaz nabytków 2020-2024" - Muzeum Krakowa prezentuje najważniejsze nabytki ostatnich lat