Patrząc na prace Delmana mam wrażenie, że hol Radia Kraków wydaje się wręcz stworzony na galerię sztuki?
Agata Małodobry: Przyznam, że od dawna podziwiam architekturę gmachu Radia Kraków. Bez wątpienia jest to perła krakowskiego postmodernizmu i zawsze myślałam, że brakuje mi tutaj sztuki. I właśnie w naszym projekcie, który wychodzi z sal muzealnych i galeryjnych w stronę zupełnie nietypowego kontekstu pokazania sztuki, szukałyśmy artystów, którzy udźwigną ten niecodzienny kontekst przestrzenny, nie zginą w przestrzeni innej, niż sterylny biały sześcian, niż galerie, muzea. I wydawało mi się, że artystą, który odnajdzie się tutaj znakomicie jest właśnie Norbert Delman.
Czy dlatego, że prace Delmana mają abstrakcyjny charakter?
To świetny rzeźbiarz, uczeń Mirosława Bałki. Delman jest już rzeźbiarzem doskonale rozpoznawalnym, mimo swojego stosunkowo młodego wieku. Urodził się w roku 1989, ma swój własny język artystyczny. Stosuje język dynamicznych form, kontrastowych, mocnych kolorów, które "uwodzą" naszą percepcję. Nie jesteśmy pewni tego co, widzimy, patrząc na te, jak powiedziałaś, abstrakcyjne prace, ale czujemy, że to nas przyciąga, intryguje. Czasem, już prawie, prawie jesteśmy w stanie określić, co widzimy, ale już za chwilę zaczynamy mieć wątpliwości... No i właśnie o to tutaj chodzi, bo sztuka nie musi dawać konkretnych odpowiedzi. Delman balansuje na granicy abstrakcji i figuracji, i też na granicy formy geometrycznej, uporządkowanej, bo on te rzeźby wycina z płyt, lub ze sklejki. Prace mają kształty trochę organiczne, nawiązujące trochę do roślin, trochę do zwierząt, czy ptaków. Te formy są takie zaczepne, prawda? Przywołują nas...
Ale też nie są agresywne. Często sztuka współczesna, która pojawia się w przestrzeni publicznej, eksponuje element interakcji, czy nawet konfrontacji.
Nie, one są przyjazne. One nas przywołują takimi ekspresyjnymi rozgałęzieniami, tymi kłączami. To rzeźby oparte na geometrii, ale o giętkich, krzywoliniowych formach. Bardzo ważna jest w nich kolorystyka, która się wywodzi z miejskiej estetyki graffiti, z kultury hip-hopowej - cieniowanie, ostre Ta estetyka postmodernistycznej różnorodności nie została przejęta, czy przechwycona przez Delmana. Ona jest po prostu jego, w takiej się wychował. Więc stąd te echa miejskiej kultury graffiti, gier wideo, japońskich kreskówek. Oczywiście nie wprost, ale widać, że postmodernizm to jest jego czas, jego konwencja. Jest to artysta już uznany, tym bardziej cieszy nas, że udało się go nareszcie pokazać w Krakowie, bo to jest jego pierwsza krakowska prezentacja.
Rzeźba w przestrzeni publicznej to temat dwuletniego projektu (NIE)CODZIENNA. Sztuka i kontekst, realizowanego w Instytucie Malarstwa i Edukacji Artystycznej Uniwersytetu Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie. Wystawa inaugurująca odbyła się w patio Międzynarodowego Centrum Kultury w Krakowie i była prezentacją sylwetek ośmiorga artystów, którzy podejmują działania w przestrzeni publicznej.
To grono uznanych twórców - Agata Agatowska, Sebastian Bożek, Norbert Delman, Piotr Jargusz, Cecylia Malik, Eric Mayen, Kinga Nowak i Stach Szumski. Kolejne, współtworzące projekt ekspozycje, pojawią się w przestrzeni m.in. Zamku w Pieskowej Skale czy w Muzeum Manggha.
Kuratorki: Agata Agatowska, Agata Małodobry, Monika Rydiger
Wystawa w holu Radia Kraków czynna do 7 kwietnia.