Do Bukowiny Tatrzańskiej zjechali górale z różnych stron Polski. Karnawał Góralski - nazywany na Podhalu najdłuższą nocą w roku - odbywa się po raz 53.
W tegorocznym Ogólnopolskim Konkursie Grup Kolędniczych wzięło udział 38 zespołów. Uczestnicy zaprezentowali różnego rodzaju widowiska: z gwiazdą, turoniem, niedźwiedziem, kozą, kobyłką, Dorotą, draby, pasterze czy Herody. Występy oceniało jury w składzie: antropolog kulturowy prof. Stanisław Węglarz, etnolog dr Dorota Majerczyk, dialektolog dr Artur Czesak oraz etnograf Benedykt Kafel.
Na bukowiańskiej scenie w Domu Ludowym zadebiutował w tym roku zespół Kubioki i Sosiady z Bilska. Rdzeniem grupy jest rodzina Sromków, a szefuje jej Jakub Sromek.
My się nazywamy Sromek, ale u nas na wsi zawsze były przydomki. Nasz pradziadek miał na imię Kuba i od Kuby wzięli się Kubioki. W grupie kolędniczej występuje 11-osobowa delegacja, a cały zespół liczy około 60 członków.
Na scenie wystąpili w kolędzie z niedźwiedziem. Pomysł wziął się od słomianej kukły, która ma ponad 25 lat. Wykonał ją, nieżyjący już, Piotr Maciaś z Bilska.
Po raz kolejny na Góralskim Karnawale zaprezentowali się członkowie zespołu Echo Jaworza z Cieniawy, pod opieką Magdaleny Motyki.
Kolędę Trzej Królowie prezentujemy w różnych składach od 18 lat, a w Bukowinie Tatrzańskiej co 3 lata. Tegoroczny skład, muzycznie utalentowany, właściwie wyłonił się w sposób naturalny.
na Góralskim Karnawale
53. Góralski Karnawał w obiektywie Kingi Ptak
crop_free
1
/ 13
GRUPY "BRANŻOWE"
Przed kilkoma laty na Góralskim Karnawale po raz pierwszy pojawiła się pierwsza grupa "branżowa" w Konkursie tańca zbójnickiego. Na scenie zaprezentowali się muzykanci z różnych stron Podhala. Później wystąpili strażacy, a następnie ratownicy GOPR z okolic Pienin. W tym roku swoich sił próbowali przewodnicy i kandydaci na przewodników tatrzańskich.
Zanim zostali przewodnikami, wszyscy tańczyli od najmłodszych lat w zespołach regionalnych. Grupa zawiązała się cztery miesiące temu - relacjonował w Przed Horyzontem Klemens Łukaszczyk "Maliniok":
Robiliśmy kurs jaskiniowy w Tatrach. Byliśmy na wyprawie w Jaskini Czarnej i kolega miał urodziny. Wtedy obmyśliliśmy, że wypadałoby, żeby przewodnicy poszli do konkursu tańca zbójeckiego, bo w tym roku obchodzimy 150-lecie przewodnictwa.
Zebrało się około dwudziestu osób - tancerzy, muzykantów oraz ich żony. Nie ma tu miejsca dla osób z poza góralskiego kręgu - dodawał Tomasz Michalik, przewodnik tatrzański i ratownik TOPR:
To jak z gwarą góralską, że zawsze poznamy, że to nie jest to. Taniec góralski jest wyczerpujący fizycznie, a jak się chodzi po górach, to kolana są odporne.
Fot. Kinga Ptak
W OCZEKIWANIU NA UZNANIE KULTURY GÓRALSKIEJ
Coraz bliżej wpisu kultury góralskiej na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Związek Podhalan we współpracy z Małopolskim Centrum Kultury "Sokół" w Nowym Sączu oraz Regionalnym Ośrodkiem Kultury w Bielsku Białej zakończyli pracę nad wnioskiem do Narodowego Instytutu Dziedzictwa. Do dokumentacji dołączony zostanie plan ochrony. Wpisem ma być objęta kultura Górali Śląskich, Żywieckich, Babiogórskich, Orawskich, Podhalańskich, Spiskich, Pienińskich, Gorczańskich, Zagórzańskich, Łącko-Kamienickich, Nadpopradzkich i Kliszczackich.
Wcześniej przez dwa lata trwały konsultacje społeczne. Miały one służyć weryfikacji żywotności poszczególnych elementów kultury góralskiej: tańca, śpiewu, muzyki, gwary, obrzędowości, rzemiosła, sztuki ludowej, a także kulinariów.
Równolegle do polskich starań, podobne prowadzą górale czescy, słowaccy natomiast zdobyli już wpis. Docelowo, Polacy, Słowacy i Czesi będą się starać o wpis kultury góralskiej na Listę Reprezentatywną Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości UNESCO.
POLSCY GÓRALE NIE ZOSTANĄ MNIEJSZOŚCIĄ NARODOWĄ
Słowaccy górale zostali uznani za mniejszość narodową. Społeczność mieszkająca od Lubowli po Jabłonków w północnej części kraju, została piętnastą mniejszością narodową na Słowacji. Czy podobnie mogłoby się zdarzyć w przypadku górali polskich? W ocenie Bartłomieja Koszarka, dyrektora Domu Ludowego w Bukowinie Tatrzańskiej - polscy górale są w innym społeczno-historycznym położeniu.
Góral równa się Polak - przez lata wpisani w historię i pracę na rzecz Polski, przelewanie krwi, co pokazało Powstanie Chochołowskie, I i II wojna światowa, kurierzy tatrzańscy. W czasie II wojny były na Podhalu niepokoje i teraz także byłoby to źle przyjęte, a sami górale straciliby na tym. Zaledwie kilka rzeczy, które się dokonały w przeszłości, służą w mediach i internecie do generalizacji.
Radio Kraków informuje,
iż od dnia 25 maja 2018 roku wprowadza aktualizację polityki prywatności i zabezpieczeń w zakresie przetwarzania
danych osobowych. Niniejsza informacja ma na celu zapoznanie osoby korzystające z Portalu Radia Kraków oraz
słuchaczy Radia Kraków ze szczegółami stosowanych przez Radio Kraków technologii oraz z przepisami o ochronie
danych osobowych, obowiązujących od dnia 25 maja 2018 roku. Zapraszamy do zapoznania się z informacjami
zawartymi w Polityce Prywatności.