To historia jak ze snu. Jerzy Bielecki trafił do Oświęcimia w pierwszym transporcie więźniów (14 czerwca 1940 roku). Uciekł z obozu w Auschwitz ze swoją ukochaną Cylą. Ukryli się u życzliwych ludzi, ale wypadki wojenne ich rozdzieliły. Spotkali się po 39 latach, dzięki niezwykłemu splotowi wydarzeń. To wyjątkowa historia i wyjątkowa miłość. Jerzy Bielecki zmarł w wieku 90-ciu lat. Był Honorowym Obywatelem Państwa Izrael, odznaczony Medalem Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata.
Wyślij opinię na temat artykułu
Komentarze (1)
S
Stanley
2024-09-20
Najnowsze
-
14:36
Tragedia w Lubniu. Potrącił pieszą i uciekł
-
14:27
Koniec konsultacji w srawie Strefy Czystego Transortu - prawie 18 tysięcy głosów
-
13:58
Mniej znane również ciekawe. Czy Kraków jest w stanie jeszcze czymś zaskoczyć?
-
13:54
Co określa protokół dyplomatyczny?
-
13:23
PKW zarejestrowała komitety wyborcze Rafała Trzaskowskiego i Grzegorza Brauna
-
13:14
Nie jest łatwo, ale warto. Grupa krynicka GOPR szuka nowych ratowników
-
13:00
Niezwykła wystawa stanęła na Rynku Głównym w Oświęcimiu
-
12:59
Szpital św. Łukasza w Tarnowie rozbudowuje się. Będzie więcej miejsca dla pacjentów onkologicznych
-
12:10
„Populizm nie jest antydemokratyczny, ale jego hochsztaplerska wersja jest najgorsza”
-
11:38
40-latek poszukiwany w całej Europie wpadł w Mistrzejowicach
-
11:18
Powiat tarnowski rozwija transport publiczny. Od marca nowe autobusy, w przyszłym roku - pociągi
-
10:00
Mniej znane również ciekawe. Czy Kraków jest w stanie jeszcze czymś zaskoczyć?