Wtorki z Pod Budą w Radiu Kraków (audycje archiwalne)

Jeszcze jeden za nami rok 
i kolejna bitwa przed nami 
to karnawał pręży się jak kot 
to karnawał kochany Panie...

Nowy Rok się przecież zbliża 
Nowe niesie kalendarze 
Przywitajmy go przed furtką 
Resztę czas pokaże...

Andrzej Sikorowski opowiada w Radiu Kraków o utworze "Pastorałka dla bałwanów".

Wkoło wiatr i biało,
Poszedł świat znów na całość,
Bo świat to jest King
Więc zimie dał cynk:
Żeby w sanie wsiadła ding, ding.
Oo...
Jedzie więc Pani Zima,
W ręku bat wielki trzyma,
Bo koni ma sześć,
Więc muszą ją nieść,
Żeby do nas zdążyć i cześć...

Andrzej Sikorowski opowiada w Radiu Kraków o utworze "Pastorałka dla córki".

Pobielał świat córko czy wiesz 
za oknem spadł w Twoim życiu pierwszy śnieg 
patrz wróble dwa na zimnie drżą 
dziś pierwszy raz życzę Ci Wesołych Świąt 
Przybył nam córko talerz na stół 
z szopki się gapi wół jak to wół 
Garnek na piecu kolędę gra 
do barszczu wpada twa pierwsza łza 
Już pod choinką prezentów sto 
kto je tu przyniósł no zgadnij kto 
kto z Tobą siądzie do wielkiej gry 
ktoś komu bardzo zależy by 
By dobra noc co wszystko wie 
otarła Twą pierwszą i ostatnią łzę

Andrzej Sikorowski opowiada o "Pastorałce bezwizowej" - napisanej na początku tzw. transformacji ustrojowych, gdzie mnóstwo atrybutów związanych z epoką, która już minęła. Nie ma już ciuchów z Istanbułu, nie kupujemy w niezależnych oficynach, bo wszystkie są już niezależne, nie kupujemy walkmanów z Sinagapuru. Posłuchajcie!

Nowi władcy już wybrani
Stara ziemia pod stopami
Każdy pyta co się dzieje
Ale Święta znów za pasem
Więc odłożyć czas pałasze
Jak co roku rusza Polska
Do Betlejem

Andrzej Sikorowski opowiada w Radiu Kraków o utworze "Na całość".

Piąta rano zabawa skończona, 
Różowieje już niebo na wschodzie. 
Jakim słowem przywita mnie żona? 
Bardziej święta, niż proboszcz dobrodziej. 
Głowa ciężka, leciutkie kieszenie...
I w łazience unika się lustra, 
bo najtrudniej z obitym sumieniem 
razem z sobą doczekać do jutra 
A jutro znów idziemy na całość! 

W bardzo przedświątecznym klimacie Andrzej Sikorowski opowiada w Radiu Kraków o utworze "Śniegu cieniutki opłatek". 

Bo tylko jedna jest noc w takiej bieli
Kiedy do okien sfruwają anieli
By się nowiną radosną podzielić
Byśmy wiedzieli

"Pamiętam Radio Kraków od dziecka przede wszystki dzięki ojcu, który był krakowskim dziennikarzem" - wspomina Andrzej Sikorowski. A w przedświątecznym klimacie piosenka także o zapominaniu i wybaczaniu. 

Zamknij oczy nie patrz na to moja miła 
pod powieką znacznie lepsze są obrazy 
i w tym nasza siła 
i w tym nasza siła 

"Kocham Rynek w Krakowie o świcie, kiedy nie ma tu ludzi, pojawiają się polewaczki i jeszcze nie ma dorożek..." - mówi Andrzej Sikorowski w Radiu Kraków. 

I tęsknię za odległą chwilą
bo tę tęsknotę mam już w genach
gdy mózg i honor były siłą
a nie krawaty od Cardina

Nie mam szacunku ni estymy
dla współczesnego milionera
który już nie je margaryny
ale uwielbia wieśburgera

W tym odcinku historia wyjątkowego spotkania... Andrzeja Zauchy z Pod Budą. Posłuchajcie Andrzeja Sikorowskiego: 

Pamiętasz Jędrek taką trasę w NRD
Gdzie po sukcesy nas unosił złoty Robur
A po kieszeniach szeleściły marki dwie
I do Zachodu było bliżej niż do Wschodu
Pamiętam, pamiętam...

"Jestem wielkim fanem sportu, ale żona już nie. Dlatego w naszym domu są dwa telewizory. Dzielimy się i nie ma sporu" - opowiada w Radiu Kraków Andrzej Sikorowski z Pod Budą i przypomina historię pewnej "Piosenki o małżeństwie". Piosenkę dedykujemy wszystkim, którzy są w długich związkach i w związkach... krótkich. "Ważne by były szczęśliwe" - dodaje Sikorowski. 

Śpiewamy cha-chę dla sąsiadki 
przykładnej żony oraz matki 
która trafiła na okładki 
za talent wielki oraz czar 
Więc niech tę cha-chę zamiast kwiatka 
do serca tuli dziś sąsiadka 
i wie, że dla nas to jest gratka 
mieć obok taką super star 

Andrzej Sikorowski wspomina spacery z bokserką Figą...

"Powiedział kiedyś mądry facet 
i ja to dzisiaj także wiem 
że nie ma jak daleki spacer 
daleki spacer z psem 
Są durnie, którzy wielbią pracę 
nie wiedzą co to znaczy tlen 
a mnie najbardziej kręci spacer 
daleki spacer z psem..."

Andrzej Sikorowski wspomina słynnego pieśniarza. Posłuchajcie!

To jest żal za Panem Bułatem
czyli za minioną młodością
kiedy jego marzenia skrzydlate
pozwalały się łudzić wolnością

"Jestem człowiekiem racjonalnym. Jeśli już rozmawiam o jakichś wróżbach, tajemnicach, to traktuję to jako pewną zabawę. Tak też jest z tym utworem i z tymi obietnicami, które wróżka nam daje" - opowiada Andrzej Sikorowski. 

Czy mi gitarę przyjdzie sprzedać czy lecieć na Hawaje 
A wróżka chucha w szklaną kulę i mówi do mnie czule 
Przed tobą sława wieczna zabawa wszystko jak z nut pieniędzy w brud 

"Okno na Planty" to piosenka, którą Andrzej Sikorowski nagrał ze swoją córką. "To piosenka o krajobrazie, który rozciąga się za moim oknem. Po 17 latach mieszkania poza Krakowem przeniosłem się znów do centrum...To taki mój krakowski sentymencik" - mówi pan Andrzej. 

Ja to miasto od innych wolę
Choć nikomu nie stawiam za wzór
Zawsze będę wychodził na pole
Nich se inni wychodzą na dwór

"Bardzo smutna piosenka retro" - to piosenka, którą Andrzej Sikorowski napisał podczas którchś wakacji w Grecji. Był tam z żoną u swojego szwagra, który posiadał spory zbiór polskich płyt. "Słuchałem ich i bolałem nad tym, że większość piosenek jest o zawiedzionych miłościach, o kwiatkach, o chmurkach. Trochę takie pozbawione problemu. Postanowiłem więc zrobić piosenkę pastisz. Chyba jednak został trochę inaczej odczytany, niż zamierzaliśmy" - mówił w studiu Radia Kraków Andrzej Sikorowski. 

Kap, kap płyną łzy 
w łez kałużach ja i Ty 
wypłakane oczy 
i przekwitłe bzy.

W pierwszym odcinku cyklu "Wtorek z Pod Budą" nadarzyła się jeszcze okazja do odśpiewania głośnego "Sto lat" Andrzejowi Sikorowskiemu - 10 października obchodzi on 68. urodziny. Panie Andrzeju - od zespołu Radia Kraków - wszystkiego najlepszego!