Na gości czekał gorący żurek z kiełbasą i jajkiem. Dzieci, które spokojnie zasnęły w busach, zaczęły wreszcie się uśmiechać.
Wolontariuszki ze szkoły w Radwanowicach chlebem, żurkiem i jajkiem witają rodziny z Ukrainy. To pierwsi, ale nie ostatni #uchodzcy przyjęci przez @brata_im i @IsakowiczZalesk @RadioKrakow pic.twitter.com/A7bb1868Eg
— ewa szkurlat (@EwaSzkurlat) March 1, 2022
"Ta spontaniczna pomoc to dopiero wstęp do wstępu" - twierdzi ks.Tadeusz Isakowicz-Zaleski, prezes Fundacji im. Brata Alberta.