Punktem wyjścia dramatu Moniki Milewskiej „Dziś umarł Prokofiew” w reżyserii Wiesława Hołdysa jest prawie równoczesna śmierć Józefa Stalina i Siergiusza Prokofiewa. Cały świat opłakuje Ojca Narodów; w prasie ukazują się kilkusetstronicowe nekrologi, w przycmentarnych kwiaciarniach brakuje kwiatów dla zwykłych obywateli.
Trwa próba do "Dziś umarł Prokofiew" @Teatr_MUMERUS . Muzyka Prokofiewa i Szostakowicza zaczaruje nas 20 i 22.07. o 19.30 na dziedzińcu Muzeum Archeologicznego w #Krakow.ie. @RadioKrakow #kultura #teatr pic.twitter.com/0pEEMt83WV
— ewa szkurlat (@EwaSzkurlat) July 16, 2019
Hołd Prokofiewowi oddaje jedynie niewielka grupa muzyków, w tym główny bohater dramatu – Dymitr Szostakowicz, który – wspominając zmarłego Mistrza – snuje historię własnego życia w Kraju Rad. Premiera spektaklu Teatru MUmerus - 20.07. o godz. 19.30 na dziedzińcu Muzeum Archeologicznego w Krakowie. Reportaż przygotowała Ewa Szkurłat