Do lepszego zrozumienia skali problemu, warto porównać częstość występowania chorób rzadkich z powszechnymi schorzeniami. Nadwaga i otyłość dotykają niemal połowy Polaków, a nadciśnienie tętnicze co trzeciego mieszkańca naszego kraju. W zestawieniu z nimi choroby ultra rzadkie rzeczywiście występują incydentalnie.
Genetyczne podłoże chorób rzadkich
Większość chorób rzadkich ma podłoże genetyczne i ujawnia się we wczesnym dzieciństwie. Dotyczy to zwłaszcza chorób metabolicznych, które mogą dawać nagłe objawy już po urodzeniu.
Są lekarze chorób metabolicznych zajmujących się dziećmi, ponieważ tamte objawy mogą być ostre tuż po porodzie. U osób dorosłych niestety obraz się bardzo mocno tuszuje w innych jednostkach chorobowych. Po 50. roku życia bardzo trudno jest zdiagnozować pacjentów, którzy mają np. zaburzenia cholesterolowe rzadkie.
Często słyszymy, że wysoki poziom cholesterolu to efekt złej diety i braku aktywności fizycznej. Jednak są osoby, które prowadzą zdrowy tryb życia, unikają tłustych potraw, a mimo to mają podwyższony poziom cholesterolu.
Nasza wątroba produkuje cholesterol i w większości przypadków niewiele jesteśmy w stanie zrobić. Możemy zdrowo się odżywiać, nie palić papierosów, ale mimo wszystko poziom cholesterolu praktycznie się nie zmieni. Natomiast zaburzenia cholesterolowe są bardzo częstą chorobą. Mogą one dotyczyć nawet połowy populacji. Kolejne badania pokazują, że im niższy cholesterol, tym lepiej. Mamy też choroby rzadkie, choroby ultra rzadkie związane z cholesterolem, które ewidentnie go podbijają.
(cała rozmowa do posłuchania)