Radio Kraków
  • A
  • A
  • A
share

Urszula Nowogórska: "Mówimy zdecydowane "nie" ewentualnemu powtórnemu lockdownowi"

Rząd zapowiedział, że dziś lub jutro przedstawi pakiet obostrzeń związanych z mutacją Omikron koronawirusa i zbliżającymi się świętami. Nowe restrykcje mogą objąć niezaszczepionych, a także dotyczyć obowiązku szczepień niektórych grup zawodowych. Jak mówi zastępca rzecznika Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel nie ma mowy o wprowadzeniu obowiązkowych szczepień dla wszystkich, jak postuluje Lewica - można jednak rozmawiać o wprowadzeniu obowiązkowych szczepień w służbie zdrowia. Zdecydowane nie ewentualnemu powtórnemu lockdownowi, a także obowiązkowym szczepieniom dla wszystkich mówi też gość porannej rozmowy Radia Kraków posłanka PSL Urszula Nowogórska.

Fot. arch. RK

Posłuchaj rozmowy Radia Kraków

Zapis rozmowy z Urszulą Nowogórską, posłanką PSL

Sławomir Wrona: Zacznijmy od wydarzeń związanych z szyldem PSL. Były premier Waldemar Pawlak powraca do władz Ludowców. Po wyborach wewnętrznych został przewodniczącym Rady Naczelnej PSL. Czyżby PSL szykował się do nowych wyborów i powrotu do roli rządowego koalicjanta?

Urszula Nowogórska: PSL jest jedyną partią, która rządzi się demokracją. Oddajemy możliwość wyłaniania władz delegatom, którzy uczestniczą zarówno w zjazdach gminnych, powiatowych i wojewódzkich, a teraz w zjeździe krajowym. Tak to się u nas dzieje, że decyzją delegatów wy łania się i prezesa, i przewodniczącego oraz członków Rady Naczelnej. Takie mamy struktury.

I delegaci zatęsknili za latami świetności i chcą powrotu do czasów, kiedy Waldemar Pawlak był w rządzie?

Trudno powiedzieć. Była taka sytuacja, że poprzedni przewodniczący Jarosław Kalinowski poprosił o zwolnienie z tej funkcji. Podziękował za pracę przez wiele wiele lat. Pojawiło się pole do wyłonienia nowego kandydata na członka i przewodniczącego Rady Naczelnej. Mieliśmy czterech kandyatów: był premier Waldemar Pawlak, wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski, kolega z klubu sejmowego poseł Darek Klimczak i poseł Andrzej Grzyb. Wyłoniliśmy przewodniczącego i to się działo w dwóch turach.

Nawiązuje oczywiście od słynnego bon motu Waldemara Pawlaka sprzed lat. Zapytany, kto wygra wybory powiedział: nie wiem, ale my będziemy jego koalicjantem. Co właściwie ma wnięść do działalności PSL ten comeback. Powrót do dawnego stylu funkcjonowania i przekroczenia progu 5% z czym ostatnio w sondażach bywają problemy?

Tutaj z panem się nie zgodzę, że mamy problem z przekroczeniem 5%, bo przez ostatnie dwa tygodnie przekroczyliśmy 5%. Akurat wczoraj był nowy sondaż, jest 5,7%. Do sondaży podchodzimy z wielką rezerwą i dystansem. Wielokrotnie sondaże pokazywały nam dużo mniej, a czy w tych wyborach parlamentarnych czy samorządowych mamy dużo więcej. Waldemar Pawlak jest twarzą bardzo rozpoznawalną. Od czasów, gdy Waldemar Pawlak był premier wiele się zmieniło. Zmieniło się podejście do wielu spraw. Zmienił się program PSL. W odniesieniu do tego wydarzenia jesteśmy więc, jakby to ująć - tradycyjnie nowocześni. Na pewno to doświadczenie, które Waldemar Pawlak posiada się przyda. Natomiast od tego czasu, gdy był premierem wiele się zmieniło. W ogóle sytuacja polityczna wygląda inaczej.

Zdecydowanie tak. PSL z Waldemarem Pawlakiem chce szukać dla siebie elektoratu w małych miastach. Jak realizacja tych zapowiedzi mogłaby wyglądać na południu Małopolski, skąd pani się wywodzi? Pani rodzinna Limanowa oczywiście kojarzy się z PSL, ale już Nowy Sącz niekoniecznie, to PiS. Gorlice to oczywiście, gdzie miejsce umacnia wywodzący się ze środowisk SLD burmistrz Kukla. Podhale też nie jest łatwym terenem. Zatem gdzie PSL mógłby poszerzać szeregi swojego poparcia na tym terenie?

Żaden teren nie jest łatwy. Trzeba przede wszystkim trafić do serc wyborców. Pokazać im, że progra, który chce się realizować, jest programem wiarygodnym. Nie zgodzę się do końca z panem, bo w Nowym Sączu w ostatnich wyborach parlamentarnych uzyskałam bardzo dobry wynik. W powiecie gorlickim rządzi PSL, bo wicestarostą jest członek PSL, Stanisław Kaszyk. Nie jest więc do końca jak pan mówi. Jeśli chodzi o podejście do sytuacji geopolitycznej, do tego co dzieje się na polskiej scenie politycznej, to ten program, który prezentujemy i ludzi, których zapraszamy do współpracy jest bardo atrakcyjną ofertą. Przyłączają się do nas różne stowarzyszenia, instytucje społeczne. Społeczeństwo obywatelskie, które chce razem z nami iść w centrum sceny politycznej. Mamy dwa duże zwaśnione obozy, a my nie chcemy ani z jednym, ani z drugim się kłócić. Chcemy polskiej zgody narodowej. Ten racjonalizm i wyważenie, w decyzjach, które podejmujemy w głosowaniach sejmowych – wydaje mi się jest bardzo mocno dostrzegane.

Ale jeśli wpatrzymy się w wyniki sondaży, to Polacy skupiają się na najsilniejszych partiach. Zamknijmy ten wątek PSL. Dziś mamy usłyszeć szczegóły planu działań rządu w walce z pandemią, w obliczu nowego wariantu koronawirusa. Jakie punkty powinny się tam znaleźć? Ograniczenia w działalności w handlu, gastronomii, zimowy lockdown w turystyce, a może obowiązkowe szczepienia, czego chce Lewica?

Kategoryczne „nie”. Paraliż gospodarczy, który był, przyczynił się do dramatycznych sytuacji, które są związane z działalnością przedsiębiorców, z rynkiem pracy, z tendencjami rozwojowymi, które uległy zahamowaniu. Nie można dopuścić do tego, nawet zważywszy na obecną sytuację, kiedy mamy galopującą inflację i niesamowicie szybko rosnące ceny. Nie można do tego dopuścić. Trzeba apelować do społeczeństwa o samodyscyplinę i zachęcać do szczepień. Nie można niczego narzucać przymusem, Ten kij zawsze ma dwa końce.

Dramatyczny wzrost liczby zgonów, który plasuje nas w czołówce światowej, to cena, którą trzeba zapłacić? To bardzo radykalna alternatywa.

Tak, ale nie jest też tak jak pan mówi. Oprócz koronawirusa mamy zaniedbane inne dziedziny, jeśli chodzi o schorzenia: onkologię, kardiologię, neurologię, schorzenia dziecięce. Teraz kolejki, które były ustawiane przez ileś miesięcy są po prostu anulowane. Dochodzi do tego, że zamykane są oddziały mniej dochodowe a otwierane covidowe. W Zakopanem zamyka się oddział położniczy, żeby taki powstał w Nowym Targu, a w miejscu zakopiańskiego powstaje covidowy. Takie rzeczy nie mogą się dziać. Nie możemy się odbijać od ściany do ściany, trzeba zacząć racjonalnie myśleć. Przede wszystkim trzeba racjonalnie rozmawiać ponad podziałami politycznymi, bo tego cały czas brakuje.

Mamy gwałtowny wzrost zakażeń i zgonów, a także perspektywę wykrycia pierwszego przypadku w Polsce nowego wariantu koronawirusa. Apele by się szczepić to jedyne narzędzie, które pozostaje?

Samodyscyplina, dystans, maseczki, mycie rąk. Jeśli ktoś się czuje zaniepokojony powinien mieć dostęp do darmowych testów w zasięgu ręki, np. w POZ. Jeżeli ktoś będzie czuł się niespokojny, będzie chciał wiedzieć, czy jest zdrowy – niech powtarza te testy. Bo w ten sposób, robiąc badania przesiewowe, bardzo szybko zbadamy populację i wyłapiemy te osobniki, które mogą stanowić potencjalne zagrożenie do zarażenia innych. Proszę jeszcze zauważyć jedną kwestię: jest wiele schorzeń związanych z przejściem koronawirusa, które nie dają objawów. Mamy pacjentów, którzy chorują, a nie mają objawów. Gdyby były takie darmowe badania przesiewowe dostępne, to na pewno dużo szybciej takie przypadki byłyby wyłapywane, i możliwość zarażenia populacji, w której dany osobnik mieszka, byłaby na pewno dużo mniejsza.

Czy rok 2021 przybliżył nas do budowy do Sądeczanki? To był dobry rok, możemy z nadzieją spoglądać na kolejne 12 miesięcy?

Ja jestem jedynym posłem opozycyjnym, który należy do Parlamentarnego Zespołu ds. Rozwiązywania Problemów Komunikacyjnych na terenie Małopolski. Trzy tygodnie było spotkanie ws. Sądeczanki.

Czy to spotkanie dało jakieś nadzieje?

Tak, Sądeczanka powstanie. Najpierw muszą powstać koncepcje, dokumentacje, decyzje środowiskowe. Ale jesteśmy bliżej niż dalej.

Rok 2022 będzie więc rokiem konkretów? Czego się Pani spodziewa?

Mam nadzieję, że rok 2022 to będzie rok konkretów, a Sądecczyzna wreszcie otworzy się na świat.

Tematy:
Autor:
Sławomir Wrona

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię