- A
- A
- A
Troje krakowskich artystów, których polączył Giacomo Puccini, a raczej jego Turandot
Antoni Wit, mistrz polskiej batuty, Adolf Weltschek, reżyser przede wszystkim bajek dziecięcych a także Małgorzata Zwolińska scenograf, czyli trzy krakowskie postaci, które połączył jeden Włoch – Giacomo Puccini, a dokładnie jego ostatnia i niedokończona opera „Turandot”. O tym co najbardziej fascynuje w opowieści o chińskiej nieczułej księżniczce i czy jeden pocałunek może zmienić los? A także o pracy nad tym tytułem, poznawaniem muzyki, czerpaniem inspiracji z Wschodu i jego filozofii. Rozmowie towarzyszyły najsłynniejsze arie z opery "Turandot", w tym super przebój „Nessun dorma”.Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
12:15
Człowieku, kup nam karmę, a dostaniesz choinkę
-
11:44
Krynica ma już nowy parking. Będzie odpłatny, ale kwota jest niewielka
-
11:14
Wyremontują dwór w Brodach. Piękny zabytek, fascynująca historia
-
10:10
Pikający telefon, czyli jak przetrwać na grupie rodzicielskiej?
-
09:46
Szaro, buro i ponuro. W niedzielę w Małopolsce więcej jesieni niż zimy
-
08:47
Są niedobry w zapasach krwi. Jesienią i zimą chorują też dawcy
-
08:22
Nie będzie odstrzału wilków w rejonie Tarnowa. Zwierzęta coraz częściej pochodzą do domostw
-
19:14
Bez happy-endu w Warszawie. Pasy wracają bez punktów
-
18:50
Trener Cracovii: mecze z Legią wyzwalają dodatkowe emocje. TRANSMISJA
-
13:30
Rzeczywistość powyborcza - jak będzie wyglądał budżet Bochni w 2025 roku?
-
22:30
"Od Sanu do Donu" - dlaczego aż tam? // «Від Сяну до Дону» — чому аж туди?