Radio Kraków
  • A
  • A
  • A
share

Transformacja po polsku

"Od społeczeństwa kolejek do społeczeństwa targowiska" – tak metaforycznie podsumował zmianę, jakiej doświadczali Polacy w okresie transformacji polski socjolog Winicjusz Narojek. Pierwsze określenie przenosi nas w czasy gospodarki centralnie planowanej, czyli do PRL-u, drugie w czas początku III RP. Jak przebiega polska transformacja? Powolnie, łagodnie czy błyskawicznie i bezlitośnie? O tym w historycznej odsłonie programu Koło Kultury mówił historyk Michał Przeperski, pracownik Instytutu Historii Polskiej Akademii Nauk, rzecznik prasowy Muzeum Historii Polski, autor m.in. książek „Nieznośny ciężar braterstwa” o konfliktach polsko-czeskich w XX wieku, czy biografii politycznej Mieczysława Rakowskiego, a także wydanej w 2024 roku publikacji zat. „Dziki wschód. Transformacja po polsku 1986 – 1993”. Program prowadziła Jolanta Drużyńska.

1.Plakat wyborczy z 1989; Fot. z zasobu ANK 2. Strajk w Hucie im. Lenina, wiosna 1988 /fot.A.Stawiarski 3. Kolejki przed sklepem l.80 / fot. AIPN4. Pierwszy Pierwszy bar McDonald’s w Polsce 1992 (część SDH „Sezam” w Warszawie). fot/wikipedia

J.Drużyńska rozmawia z M.Przeperskim

Transformacja to synonim słowa "przemiana" [...] Dla przeciętnego zewnętrznego obserwatora [...] droga przebyta przez Polskę jest drogą z "nienormalności" do "normalności". Ze świata zdumiewającej gospodarki centralnie sterowanej do świata globalnej gospodarki rynkowej. To także droga od dyktatury do demokracji. Lecz wszystko staje się o wiele bardziej skomplikowane, jeśli spojrzeć na owe procesy od środka. Wtedy transformacja okazuje się przemianą znacznie mniej konkretną i trudniej uchwytną. Nie w pełni wiemy , gdzie jesteśmy, nie w pełni wiemy, dokąd idziemy. Droga pokonywana jest bez mapy, z nie zawsze sprawnym kompasem. Często przy wsparciu przewodników, z których bynajmniej nie wszyscy są godni zaufania.

[...]

Nie ma jednego "właściwego" spojrzenia na transformację. Ta ostatnia była procesem złożonym, stanowiła "rodzaj tygla przemian oddolnych i jednocześnie instytucjonalnych". Nie da się też zrozumieć "nowej" , współczesnej Polski bez tego, co wydarzyło się na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych w "starej" Polsce. Doświadczenia zebrane przez Polaków w systemie socjalistycznym mają kluczowe znaczenie dla zrozumienia ich funkcjonowania w systemie kapitalistycznym.
Przeszłości nie da się odkreślić grubą kreską. podoba nam się to czy nie, wszyscy jesteśmy z transformacji

( M. Przeperski „Dziki wschód. Transformacja po polsku 1986 – 1993” - Prolog – fragment , Kraków 2024)

Autor:
Jolanta Drużyńska

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię