Młody pies ratowniczy uratował życie chłopca na Podkarpaciu. Chłopiec 2 dni przebywał w terenie górskim. Przetrwał dwie noce. Pies odnalazł go przed nadejściem kolejnej, która mogłaby już zakończyć się tragedią.
Pies ma na imię MIJA. Rasa Labrador. Jest młody, bo ma zaledwie 2 lata. W wieku 3 miesięcy Mija rozpoczęła wstępne szkolenie psa ratowniczego GOPR. Pierwsze egzaminy kwalifikujące ją do pracy miała za sobą w wieku 1,5 roku.
Intensywnie szkolona podczas szkoleń centralnych GOPR. Mija swoim krótkim życiorysie brała również udział w szkoleniu lawinowym we włoskich Alpach.
Od dwóch dni setki osób prowadziły poszukiwania chłopca. Było wojsko, policja, straż Pożarna i GOPR. W drugim dniu "jako posiłki" dojeżdża w teren Mija. Pomimo pracy innych zespołów ratowniczych z Psami, to właśnie ona trafia ślad chłopca. Trudność poszukiwań polegała na tym że chłopiec ciągle się przemieszczał. To jednak uratowało mu życie, gdyż przeżył dwa dni i dwie noce w górach (mat. prasowe)
Zapraszamy do słuchania Kliniki zdrowej chomiki w soboty po godz. 9 - będzie o psich bohaterach