Radio Kraków
  • A
  • A
  • A
share

Sylwester inny niż wszystkie. Scena Berlin zaprasza na Wielką Sylwestrową Galę Burleski

Scena Berlin to miejsce, gdzie sztuka spotyka się z rozrywką, a Sylwester nabiera niepowtarzalnego charakteru. Dzięki rewiom tanecznym, pełnym koloru, humoru i interakcji z publicznością, końcówka roku staje się niezapomnianym przeżyciem zarówno dla widzów, jak i występujących artystów. Sylwia Paszkowska rozmawiała o Wielkiej Sylwestrowej Gali Burleski z Januszem Marchwińskim, dyrektorem Sceny Berlin, oraz przedstawicielkami grupy Chilli Cherry Chicks – Agnieszką Hrakałło-Horawską, Lilianą Żabińską i Olą Mamulską.

Źródło: www.scenaberlin.com.pl

Rozrywka, która łączy sztukę z karnawałową radością

Rewia na Scenie Berlin to widowisko, które nie pozostawia nikogo obojętnym. Mieszanka karnawałowego klimatu, burleski i tanecznych akrobacji gwarantuje emocje i niezapomniane wrażenia.

Pierwsza rewia zaczyna się o godzinie 17:00, a druga o 20:00. Wszyscy goście mogą spodziewać się frywolnych przygotowań do Nowego Roku, pełnych humoru, piór, cekinów, muzyki, piosenek i tańca – mówi Janusz Marchwiński, dyrektor Sceny Berlin.

Wielka Sylwestrowa Gala Burleski to świetny sposób na rozpoczęcie Nowego Roku w towarzystwie niezapomnianych występów artystycznych. Jak zaznacza Liliana Żabińska, członkini grupy Chili Cherry Chicks: „Będzie samba brazylijska na otwarcie, żeby poczuć klimat karnawałowy. Będą także pokazy burleski, cyrk, elementy aerial dance, a także inne akrobacje, które na pewno zaskoczą naszych widzów”.

Wszystkie artystki z grupy Chili Cherry Chicks to doświadczone artystki. "Ja jestem baletnicą zawodową, ale teraz koncentruję się na burlesce. Oprócz tego zajmuję się tańcem w powietrzu na kole akrobatycznym i czasem choreografuję czy reżyseruję niektóre spektakle" – mówi Agnieszka Hrakałło-Horawska, jedna z tancerek grupy. Również Liliana Żabińska, obok występów w burlesce, zajmuje się akrobacjami powietrznymi i tańcem współczesnym, a Ola Mamulska tworzy pantomimiczne, komediowe numery, które wplata w swoje burleskowe występy. Współpraca w zespole wymaga dużego zaufania, o czym wspomina Liliana: „Jak się robi numery razem, to trzeba mieć niesamowite zaufanie. My znamy się od dawna i świetnie się rozumiemy, co sprawia, że nasza współpraca jest niezwykle udana”.

Janusz Marchwiński, dyrektor Sceny Berlin, oraz przedstawicielki grupy Chilli Cherry Chicks – Agnieszka Hrakałło-Horawska, Liliana Żabińska i Ola Mamulska, fot. Sylwia Paszkowska

Janusz Marchwiński, dyrektor Sceny Berlin, oraz przedstawicielki grupy Chilli Cherry Chicks – Agnieszka Hrakałło-Horawska, Liliana Żabińska i Ola Mamulska, fot. Sylwia Paszkowska

Pełen luz i interakcja z publicznością

Sylwestrowa rewia to także wyjątkowa okazja do interakcji z publicznością. Goście są zachęcani do spontanicznych reakcji – klaskania, krzyczenia, gwizdania, co dodatkowo buduje niepowtarzalną atmosferę.

Nasza rewia opiera się na trzech zasadach – po pierwsze, publiczność musi reagować spontanicznie, klaskać, gwizdać. Po drugie, jeśli performerka zrzuca część garderoby, nie wolno tego zabierać na pamiątkę, tylko zostawić tam, gdzie jest. A po trzecie, można nagrywać, ale tylko do jednej minuty, bez użycia flesza” – wyjaśnia Liliana Żabińska.

Dzięki tym zasadom widzowie stają się integralną częścią wydarzenia. Rewia to więc nie tylko spektakl, ale i wspólna zabawa z publicznością, która staje się częścią całego doświadczenia.

Dla tancerek Chilli Cherry Chicks Sylwester na scenie to również sposób na osobiste podsumowanie minionego roku i twórcze otwarcie nowego. „Dla mnie najlepszy Sylwester to ten spędzony na scenie. Zawsze wzbudzał we mnie dziwny niepokój, ale jak jestem na scenie, o tym nie myślę i świetnie się bawię” – mówi Agnieszka Hrakałło-Horawska. Ola Mamulska dodaje: „Dla mnie również scena to jedyna słuszna forma spędzenia Sylwestra. To czas, w którym mogę podsumować to, co udało mi się osiągnąć artystycznie, a jednocześnie pomyśleć o nowych pomysłach na kolejny rok”. Z kolei Janusz Marchwiński wspomina o wyjątkowym charakterze wydarzenia: „Sylwester w Scenie Berlin to pełen luz, śmiech i radość, bo to jest rozrywka par excellence. W tej atmosferze każde wystąpienie staje się wyjątkowym przeżyciem”.

Więcej informacji o Wielkiej Sylwestrowej Gali Burleski: [TUTAJ]

(cała rozmowa do posłuchania)

Tematy:
Autor:
Sylwia Paszkowska

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię