Amelia Dunin przed wojną często przyjeżdżała do Krakowa, do dziadków i zwiedzała miasto, m.in. Katedrę na Wawelu, gdzie pochowani byli spokrewnieni biskupi. Nie brakowała jednak i wypraw do sklepu z zabawkami.
Amelia Dunin przed wojną często przyjeżdżała do Krakowa, do dziadków i zwiedzała miasto, m.in. Katedrę na Wawelu, gdzie pochowani byli spokrewnieni biskupi. Nie brakowała jednak i wypraw do sklepu z zabawkami.
Obrazy wojenne zapadły bardzo mocno w pamięć Amelii Dunin. Była i pomoc potrzebującym i także doświadczenie ucieczki i opuszczenia domu.
Rynek Główny nocą. Widoczny kościół Mariacki i Sukiennice. Fot. NAC
(Marzena Florkowska/ew)
Fragment katedry na Wawelu - kopuły kaplic: Wazów (z lewej), Zygmuntowskiej. Fot. NAC
Amelia Dunin dorastała w rodzinie ziemiańskiej. Nie oznaczało to jednak braku obowiązków. To przyzwyczajenie do pracy od najmłodszych lat procentuje w całym życiu.
Jedno z najsilniejszych wspomnień Amelii Dunin związanych z Krakowem to pogrzeb Marszałka Józefa Piłsudskiego i sypanie Kopca Niepodległości. Amelia Dunin miała wówczas siedem lat, a rodzina mieszkała w majątku ziemskim w Kalinie Wielkiej w powiecie miechowskim. Na uroczystości przyjechali pociągiem do Krakowa.
Uroczystości pogrzebowe Józefa Piłsudskiego w Krakowie. Wniesienie trumny do katedry na Wawelu. Maj, 1935. Fot. NAC