Teresa Mirga jest cygańską poetką, pieśniarką, gitarzystką, kompozytorką oraz założycielką i liderką zespołu Kałe Bała (Czarne Włosy). Wywodzi się z grupy Bergitka Roma. Śpiewa pieśni należące do jej tradycji, ale sięga też do innych kultur, a przede wszystkim tworzy własne utwory- będące często wyrazem głębokiej wiary. Odwiedzamy ją w Czarnej Górze na Spiszu, gdzie Teresa Mirga się urodziła i jak twierdzi „jest to jej miejsce na ziemi”.
Góralsko-romska, romsko-góralska Czarna Góra
W Czarnej Górze na Spiszu od wieków mieszkają Romowie z kasty Bergitka Roma - Romowie Karpaccy. Swój spokój odnajduje tam Teresa Mirga – pieśniarka z zespołu Kałe-Bała. Artystka podkreśla, że nie jest to zamknięta enklawa. Cyganie od zawsze mieli kontakt z góralami i na odwrót. Trudne, górskie warunki kształtowały wszystkich tutejszych mieszkańców. Obie grupy inspirowały się także muzycznie.
Nie jest Cyganem ten, kto nigdy nie płakał. Historie rodzinne
Romowie to wyjątkowo rodzinna grupa etniczna. Przepełnia ich radość bycia razem i jednocześnie tęsknota za lepszym bytem. Rodzina bohaterki audycji „Przed Horyzontem” przybyła do Polski ze Słowacji. Romowie z Bergitki wiodą osiadły tryb życia i zawsze ciężko pracowali, także przy odbudowie Polski po II wojnie światowej. Kobiety z rodziny Teresy Mirgi układały kamienne drogi. Był też wujek, który uczył się grać na skrzypcach.
Porywacze dzieci? Krzywdzące i nieprawdziwe stereotypy
Wokół grupy romskiej przez wieki nagromadziło się wiele stereotypów. Cyganie w ciągle powszechnym pojmowaniu są złodziejami, niechętnie podejmują pracę i porywają dzieci. Teresa Mirga wzdycha i jednocześnie się śmieje, gdy o tym słyszy. Romowie osiadli - tłumaczy - prowadzą normalne życie. Dzieci się uczą a dorośli zarabiają. I kto mając zazwyczaj wielodzietną rodzinę, chciałby kraść dzieci? Ponadto, nie mogą pamiętać wędrówki taborów, nie palą też ognisk w lesie i romantycznie - "nie pędzą z wiatrem".
Kałe-Bała czyli czarne włosy, które nie siwieją
W ubiegłym roku zespół Kałe-Bała, który zakładała i w nim śpiewa Teresa Mirga, obchodził 30 lecie. Ona sama chętnie dzieli się tradycją górskich Romów podczas licznych warsztatów. Ale lubi też spokój Czarnej Góry, płynącą nieopodal jej domu rzekę i spacer do lasu. Wtedy pisze własne pieśni oraz wiersze. Ale nie tylko przyroda stanowi inspirację. Artystkę poruszają też sprawy aktualne, często bolesne.