- A
- A
- A
"Śledzie" z boczniaka i seleryba, czyli Wigilia u wegan
- Tradycja - jak to ujmował Arnold Gehlen - jest pasem transmisyjnym, którym z przeszłości płyną do nas pewne zachowania, jak np. spotkanie przy stole, ale to, co będziemy jedli w czasie tego spotkania, zależy już tylko od naszej świadomości i wyboru - mówi filozofka prof. Joanna Hańderek. Jak podkreśla, najważniejsze jest to z kim i jak jemy. Wspólne przygotowywanie potrawy, a później biesiadowanie przy stole może być też rozumiane jako czas podarowany drugiej osobie. To święta miłości, kiedy budujemy i odtwarzamy więzi, staje się to jednak dwuznaczne, jeśli robimy to kosztem cierpienia i śmierci zwierząt. Dania wegańskie coraz pewniej wchodzą do powszechnego obiegu. "Seleryba" czy "Śledzie" z boczniaka stają się kulinarnym przebojem nie tylko na wegańskich stołach, o czym w drugiej części programu mówią prowadzący wegańską pracownię cukierniczą Magdalena i Piotr Kiedziuchowie, którym do specjałów kuchni wegańskiej udało się przekonać nawet rodzinę z Podhala.
crop_free
1
/ 2
Autor:
Sylwia Paszkowska
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
20:11
Co zostawią po sobie populiści? Wielkie budowy, absurdalne projekty i Państwo Środka
-
20:10
Niedosyt przy Reymonta. Wisła dzieli się punktami ze Stalą Rzeszów
-
19:19
Bardzo trudne warunki na małopolskich drogach! Pada śnieg, jest ślisko
-
18:35
Czy jesteśmy niebinarni jak motyle?
-
17:42
Bruk-Bet gromi rywali w Kołobrzegu. Cztery gole Kacpra Karaska!
-
17:17
Piędzik przedzimek – motyl, który zwiastuje zimę
-
16:51
Odwaga, humor i proza życia. Dlaczego warto zobaczyć "Matki pingwinów"?
-
16:28
Nowa Huta. Nie chcieli apartamentowca, to będą go mieli. I na dodatek wytną im drzewa
-
15:39
ANAKLASIS na fali | Krzysztof Herdzin - IMPRESSIONS ON PADEREWSKI
-
14:05
W pomaganiu ważna jest ciągłość
-
14:05
Łucja Malec - Kornajew pokazuje swój Kraków