- A
- A
- A
Sezony Bistro Cafe – ekonomia społeczna w gastronomicznym wydaniu
Sezony Bistro Cafe – już za kilka miesięcy pojawi się nowy punkt na kulinarnej mapie Krakowa. Nie będzie to jednak kolejny przeciętny lokal gastronomiczny, a przedsiębiorstwo społeczne, z którego zyski przekazywane będą na działalność Stowarzyszenia Parasol, które od kilkunastu lat m.in. przeciwdziała wykluczeniu grup marginalizowanych społecznie.Grupa 60 młodych ludzi z Krakowa spotkała się dwa lata temu i dzięki projektowi „Parasol Praca Przyszłość” wspólnymi siłami próbuje od zera stworzyć coś naprawdę dużego – nowy punkt na kulinarnej mapie Krakowa. Sezony Bistro Cafe - to jedna z pionierskich inicjatyw tego typu w Polsce. Zgodnie z zasadami ekonomii społecznej, cały wypracowany w lokalu zysk będzie przekazywany na cele statutowe Centrum Profilaktyki i Edukacji Społecznej Parasol.
Jak to się stało, że grupa obcych sobie kiedyś ludzi obrała taki cel? Co Sezony zaoferują krakowianom? O tym rozmawiamy z Marcinem Drewniakiem, współzałożycielem i wiceprezesem Centrum Profilaktyki i Edukacji Społecznej Parasol oraz Mariuszem Czachorowskim, uczestnikiem projektu Parasol Praca Przyszłość, w ramach którego powstaje lokal Sezony Bistro Cafe.
Anna Piekarczyk: Nie sposób mówić o akcji nie wspominając o tym, czym zajmuje się Stowarzyszenie Parasol.
Marcin Drewniak: Stowarzyszenie Centrum Profilaktyki i Edukacji Społecznej Parasol od 2004 roku rozwiązuje i minimalizuje problemy społeczne obecne w naszym społeczeństwie. Naszą misją jest przeciwdziałanie wykluczeniu grup marginalizowanych społecznie, czyli terenowa praca socjalna. Staramy się rozwiązać problemy tych ludzi, ale nie robimy nic za nich. Jednym z takich projektów jest projekt “Parasol, Praca, Przyszłość”, który miał za zadanie podnieść kwalifikacje zawodowe oraz pomóc wprowadzić swoich beneficjentów na rynek pracy, dodatkowym celem było stworzenie restauracji.
Czym lokal Sezony Bistro Cafe będzie się wyróżniał?
Mariusz Czachorowski: To przede wszystkim inicjatywa społeczna, a więc zyski będą przekazywane na działalność stowarzyszenia. Poza tym będziemy się skupiać na serwowaniu potraw sezonowych a produkty będą pochodzić od lokalnych producentów.
A dlaczego padło akurat na restaurację?
Marcin Drewniak: Nasz projekt jest finansowany z Unii Europejskiej. Założenie było takie, że stworzymy podmiot ekonomii społecznej. A restauracja dlatego, bo tak zdecydowali młodzi ludzie, z którymi współpracujemy. Uznaliśmy, że gastronomia będzie ciekawym wyzwaniem, które zapewni ludziom pracę, nawet jeśli nie w Sezonach, to w innych restauracjach, bo w projekcie udział bierze aż 60 osób, ale w Sezonach nie będą pracować wszyscy. Wszyscy natomiast przeszli szereg szkoleń, które na pewno przydadzą się w przyszłości.
Na jakim etapie projektu jesteście w tym momencie?
Mariusz Czachorowski: Kompletujemy wyposażenie, dzieje się to dzięki crowdfundingowi na platformie polakpotrafi.pl. Dzięki temu zakupimy meble, a, mam nadzieję, już wkrótce uda nam się uzbierać kwotę potrzebną na zakup zgrzewarki gastronomicznej, dzięki której będziemy mogli podawać potrawy na wynos. Zbieramy też fundusze na piec konwekcyjno-parowy. Liczymy na państwa wsparcie.
Marcin Drewniak: Ruszamy w lipcu. Będzie nas można znaleźć w Podgórzu.
Komentarze (0)
Najnowsze
-
18:42
Groźny wypadek na A4 w Aleksandrowicach. Droga w kierunku Krakowa całkowicie zablokowana
-
17:59
A po co ci do tego diabeł? O co pyta nas Goethe
-
17:22
Mniejsze porcje i aktywność fizyczna najlepszą receptą, by uniknąć kłopotów zdrowotnych na święta
-
16:59
Na Sądecczyźnie odradza się tradycja tworzenia żywych szopek
-
16:16
Prezydent: dla górali wolności i ojczyzna była silniejszy niż strach
-
14:47
Synoptyk IMGW: w Małopolsce poniedziałek z zimową scenerią
-
14:29
Jarmark Bożonarodzeniowy w sądeckim Miasteczku Galicyjskim
-
14:28
Otwarcie żywej szopki w Kamionce Wielkiej
-
13:45
Ostre cięcia w krakowskiej komunikacji miejskiej w związku ze świętami Bożego Narodzenia
-
13:32
"Pokaz nabytków 2020-2024" - Muzeum Krakowa prezentuje najważniejsze nabytki ostatnich lat