- A
- A
- A
Seriale na czas pandemii: Des
Historia seryjnego mordercy, Dennisa Nilsena opowiedziana od momentu aresztowania do skazania. Nie ma więc tu miejsca na klasyczną zagadkę "kto zabił", bo to wiadomo od początku. Co sprawia zatem, że od tego zaledwie 3-odcinkowego serialu trudno się oderwać? Jak mówi Kaja Łuczyńska, wielka w tym zasługa odtwórcy głównej roli, Davida Tennanta. Jego nieruchomy wzrok nie wyraża żadnych emocji, nawet minimum skruchy czy żalu. Do popełnionych zbrodni przyznaje się od niechcenia, jakby ze znużenia, bo mordowanie to coś, czemu z jednej strony nie potrafi się oprzeć, z drugiej jednak powoduje mnóstwo problemów logistycznych. Kiedy mówi o tym policjantom, wydaje się wręcz racjonalny. Ot, zwyczajny urzędnik i jego codzienne kłopoty.Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
21:04
Ludowcy poprą w wyborach prezydenckich Szymona Hołownię?
-
17:00
Notowanie nr 1545 z 24.11.2024 r.
-
16:12
Karol Nawrocki kandydatem na prezydenta Polski. PiS udzieliło mu poparcia
-
15:24
Dachowanie auta na drodze krajowej w Gródku. Są ranni
-
15:04
Zakupy w stylu slow na tarnowskim targu. Kolejna okazja – przed świętami
-
14:45
Święta i Sylwester w górach? W niektórych hotelach pełne obłożenie
-
14:19
Komu soli, komu? W Tarnowie powstała grota solna
-
13:47
Pasażerze, robiłeś zdjęcia autobusom, pętlom, przystankom? To świetnie!
-
13:15
Rozpoczyna się remont drogi nr 94 w Bolesławiu. Ruch tylko jednym pasem
-
12:15
Człowieku, kup nam karmę, a dostaniesz choinkę
-
10:10
Pikający telefon, czyli jak przetrwać na grupie rodzicielskiej?