Radio Kraków
  • A
  • A
  • A
share

S. Kogut: W PiS nikt nie jest pod specjalną ochroną

  • Rozmowy
  • date_range Poniedziałek, 2013.12.23
Jeśli okaże się, że prezydent Nowego Sącza jest winny, zostanie ukarany - zapowiadał na naszej senator Prawa i Sprawiedliwości Stanisław Kogut. Kilka dni temu Centralne Biuro Antykorupcyjne złożyło zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Ryszarda Nowaka.


Chodzi o przekroczenia uprawnień oraz poświadczenia nieprawdy w akcie notarialnym sprzedaży działki pod budowę galerii Trzy Korony. CBA nie wyklucza, że prezydent działał na korzyść biznesmena, który wybudował galerię i skierowało sprawę do zbadania przez śledczych. Prokuratura w Nowym Sączu obawiając się pomówień o stronniczość, przekazała dokumenty do prokuratury apelacyjnej.

Czekam na decyzje prokuratury - mówił senator Kogut. I zapowiedział, że jeśli prokuratura zajmie się sprawą, zajmie się nią także komisja etyki PiS. Ale jak zastrzegał, w trzeba być ostrożnym w ocenie tej sprawy, bo jak przypominał, to prezydent Nowego Sącza sam skierował sprawę do zbadania przez CBA.



Zapis rozmowy Jacka Bańki z senatorem PiS, Stanisławem Kogutem.

Zapowiada pan, że PiS rozliczy swoich członków z afery dotyczącej budowy galerii Trzy Korony. Stanie się to nawet jakby to miało dotyczyć prezydenta Nowego Sącza, Ryszarda Nowaka?

- Powiedzmy tak, jeśli chodzi o sprawę prezydenta to nikt nie jest chroniony. Jakby była wina to jego też dosięgnie kara wydana przez prezesa i przeze mnie. Trzeba być ostrożnym w ocenie, jak pan wie to pan prezydent sam złożył do organów ścigania wniosek o zbadanie tej afery. Ja czekam na decyzję prokuratury.

Prezes Kaczyński interesuje się tą sprawą?

- Ta sprawa się ciągnie od dłuższego czasu. Prezes Kaczyński interesuje się tą sprawą. Po przeczytaniu artykułów były rozmowy w tej sprawie z panem Brudzińskim i prezesem.

Gdyby prokuratura potwierdziła podejrzenia CBA, że prezydent przekroczył uprawnienia i poświadczył nieprawdę to zajmie się tym komisja etyki czy to już będzie równoznaczne z usunięciem prezydenta z partii?

- Nie, nie będzie równoznaczne. Prawo i Sprawiedliwość nie stosuje sądów kapturowych. Był przykład pana Hofmana, który został zawieszony a potem przywrócony. Zawiesić w prawach członkach PiS może tylko prezes. Podejrzewam, że komisja etyki podejmie działania, jeśli wniosek przyjmie prokuratura.

Nie boi się pan, że będzie się pan musiał pożegnać z kilkoma kolegami?

- PiS i każdy polityk tej partii powinien być czysty jak żona Cezara. Jeśli ktoś jest umoczony to ja nie płakałbym z tego powodu. Nie dzielę skóry na niedźwiedziu bo decyzji nie ma.

Co pan sądzi o słowach posła Mularczyka z Solidarnej Polski, który komentując sprawę galerii Trzy Korony mówi: „Sitwa i układ”. Nie ma trochę racji?

- Odbieram te słowa bardzo spokojnie. Pan Mularczyk też powinien zrobić rachunek sumienia. On popierał pana Nowaka, pana Wituszyńskiego. Rozpoczęła się także kampania wyborcza. Jak Solidarna Polska nie wejdzie do Europarlamentu to poseł nie ma innego wyjścia, będzie trzeba kandydować na prezydenta Nowego Sącza. Jeśli ktoś atakuje drugiego to najpierw powinien spojrzeć w lusterko. To co się dzieje w Sączu to hucpa polityczna.

Nie jest pan zaniepokojony sprawą galerii Trzy Korony, że miasto mogło być zbyt przychylne inwestorowi?

- Jestem ogromnie zaniepokojony. Wszystko powinno być przejrzyste, każda decyzja powinna być przeanalizowana. Ja spokojnie na to patrzę bo tam pracuje ogrom ludzi. To wszystko powinno być jednak czyste.

Będzie pan jednak bezwzględny jak zarzuty się potwierdzą?

- Ja jestem bezwzględny. Jestem przeciwnikiem spraw niejasnych i korupcji. Chcę, żeby to było wycięte do cna.

Pan, jako były kolejarz, boi się powołanych przez władze Małopolski, nowej spółki- Koleje Małopolskie?

- Słyszę różne sygnały. Coraz częściej słyszymy, że ma być nacjonalizacja, ma być jedna spółka Przewozy Regionalne, bo rządzący się zorientowali, że usamorządowienie spowodowało totalny bałagan. Rozkłady jazdy są nieskoordynowane. W każdym województwie jest inny tabor. Nie boję się spółki. Jak ktoś ją powołał to musi wiedzieć, że dołoży duże pieniądze. Uważam, że do przewozów regionalnych trzeba dołożyć 2 miliardy złotych. Pamiętam rok 2000, wtedy była ustawa, z której jasno wynikało, że w pierwszym roku kolej musi do Przewozów dokładać 800 milionów, w drugim roku była inna proporcja. W trzecim roku budżet miał dokładać 800 milionów i uciekli od tego problemu i chcieli zrobić usamorządowienie.

Może to dobra decyzja władz województwa? Kilka województwa ma takie spółki a problemy były tylko na początku na Śląsku.

- Ma pan przykład Kolei Śląskich. Samorządy nie są przygotowane do tego. Jakie jest skomunikowanie na stacjach węzłowych z innymi spółkami? Z Przewozów Regionalnych są wycinane pociągi. Za rozkład jazdy odpowiedzialne są samorządy. Patrzę na przykładzie linii Stróże – Jasło, Gorlice, Tarnów. W ogóle nie ma połączeń. Są między Krakowem, Tarnowem i Chrzanowem. Skąd są panowie z zarządu Małopolski, tam są świetne pociągi. Chrzanów przylegać chce do Śląska bo wiadomo, że marszałek jest stamtąd.

Zostawmy koleje, za pasem święta. Przed świętami mamy małą awanturę z lepieniem pierogów w tle po wypowiedzi jednego z posłów PO. Jak jest z panem, lepi pan pierogi, pomaga pan w domu? Czy panie lepią pierogi a pan jest pochłonięty służbą publiczną?

- Żona i córka lepią pierogi. Ja jestem pochłonięty służbą publiczną, ale w święta zawsze staram się brać wnuki na spacer. Jadę, żeby widzieli szopkę bożonarodzeniową. Jestem człowiekiem, który pomaga, ale nie lepi pierogów.


Prasę przeglądał Krzysztof Piasecki:




Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię