Radio Kraków
  • A
  • A
  • A
share

Krakowski MONAR stara się o zgodę na dystrybucję naloksonu, który ratuje osoby zatrute fentanylem

„Lepiej być bezpiecznym niż martwym", „Łatwiej trzyma się przy sobie nalokson, niż niesie trumnę kumpla” - brzmiały hasła na czarno-białych plakatach, zawieszone kilka lat temu w miastach Wielkiej Brytanii. Afisze były elementem ogólnokrajowej kampanii, związanej z podnoszeniem świadomości ryzyka przedawkowania opioidów oraz ze stosowaniem naloksonu, w przypadku przedawkowania. Po serii zgonów w Polsce wywołanych zażywaniem opioidów, powraca dyskusja o legalnej dystrybucji tego związku. Stara się o nią Stowarzyszenie Monar w Krakowie.

Zdjęcie ilustracyjne, źródło: pixabay.com

Posłuchaj rozmowy

W ciągu minuty stawia na nogi i eliminuje niewydolność oddechową osoby zatrutej opioidami.  Substancja o nazwie nalokson (chlorowodorek naloksonu) ma być elementem pilotażowego projektu przeciwdziałania zgonom, spowodowanym nadużywaniem silnych leków przeciwbólowych, w tym fentanylu.

Poradnia Monar w Krakowie w porozumieniu z ośrodkami w Warszawie i Wrocławiu przygotowała szeroki  program dystrybucji substancji. Złożyła też wniosek o finansowanie do Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom. 

To pierwsza tego typu inicjatywa w Polsce, mimo że w krajach Europy i Stanach Zjednoczonych jest już powszechna

- mówił na antenie Radia Kraków kierownik poradni MONAR w Krakowie Grzegorz Wodowski.

"Nalokson jest pełnym antagonistą receptorów opioidowych. Jego działanie można określić jako działanie odwrotne do działania klasycznych opioidów. Stanowi antidotum na depresję oddechową, wywołaną przez opioidy oraz znosi inne objawy ich działania (źrenice się rozszerzają a ciśnienie krwi wzrasta). Jest pod tym względem jedynym skutecznym lekiem" - można przeczytać w publikacji przygotowanej przez Poradnię Monar w Krakowie. Dawka przyjęta dożylnie eliminuje objawy niewydolności oddechowej w ciągu minuty. Działanie leku utrzymuje się do 90 minut. 

W wielu krajach prowadzi się dystrybucje naloksonu, wśród użytkowników opioidów. - To oni są najczęściej świadkami czyjegoś przedawkowania i jako pierwsi mogą udzielić pomocy. Takie rozwiązanie zwiększa szanse na przeżycie dużo większej liczbie uzależnionych i jest rekomendowane przez Światową Organizację Zdrowia.  W ten projekt chcemy także zaangażować rodziny uzależnionych - przekonywał Grzegorz Wodowski. Dyskusja na temat dystrybucji naloksonu wśród użytkowników opioidów jest prowadzona w Polsce od lat. Obecnie lek ten stosowany jest wyłącznie w lecznictwie zamkniętym. 

Autor:
Joanna Gąska

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię