Na przywitanie mieszkańcy Madagaskaru mówią "salame", na do widzenia - "veloma" (czyt. felume - przyp. red.). "Nie jesteśmy w stolicy, dlatego musimy szukać wspólnego sposobu na pożegnanie się. Uniwersalnym słowem jest 'veloma', ale tutaj mamy wiele różnych słów na do widzenia" - mówi Max.
Zdaniem tłumaczki, jeśli ktoś jest pracowity, uda mu się nauczyć języka malgaskiego w rok. Najczęściej obcokrajowcy potrzebują jednak nawet 8 lat, żeby mówić poprawnie po malgasku. "Większość naszych słów pochodzi z języka indonezyjskiego. Mamy też wiele słów zapożyczonych z angielskiego i francuskiego. Na przykład książka po angielsku to book, a po malgasku buki" - dodaje Sue.
Jakie słowa po malgasku powinni znać turyści? "Są takie słowa na przykład aby pozdrowić kogoś, albo podziękować. To oczywiście 'salame', albo 'misaotra' (czyt. misocze), czy 'veloma'. 'Misaotra' to dziękuje" - tłumaczy Max.
Jak dodaje Sue, nie jest ciężko porozumieć się z mieszkańcami Madagaskaru, jesli nie zna się jezyka francuskiego. "Tak naprawdę Malgasze są szczęśliwi, jeśli przyjeżdżasz i zaczynasz rozmowę od 'Manahoana' (czyt. manaune) na pozdrowienie. Więc obcokrajowcy nie potrzebują wielu słowników, bo Malgasze będą szczęśliwi, jeśli bedę mogli was nauczyć kilku zwrotów" - mówi Sue.
Lekarzom towarzyszy reporterka Radia Kraków Teresa Gut. Zapraszamy do słuchania jej relacji od poniedziałku do piątku o 8.40 i 17.50.
Sponsorem relacji z wyprawy jest: