-
Debata w Końskich to polityczny chaos – Brak jasnych zasad, możliwa „symultaniczna” debata kandydatów, to zdaniem prof. Radosława Markowskiego "farsa" i "naruszenie dobrego obyczaju wyborczych debat"
-
Trzaskowski źle prowadzi kampanię – Politolog o strategii, przewidywanej niższej liczbie głosów, które kandydat KO może uzyskać (w porównaniu z wyborami w 2020 r.)
-
Kandydatura Nawrockiego budzi poważne zastrzeżenia – Słabe poparcie, wątpliwa przeszłość i niska wiarygodność – także w oczach części elektoratu PiS.
-
Kampania ukazuje rozpad i zmęczenie obozów politycznych – Niska frekwencja, nieskuteczne marsze, słabość Lewicy i możliwe zawirowania w PiS po wyborach
- A
- A
- A
Prof. Radosław Markowski krytycznie o kampanii wyborczej 2025: brak liderów, brak wizji
Wybory prezydenckie 2025 nabierają tempa, ale zamiast politycznej klarowności – mamy chaos, niepewność i rosnące napięcie? Prof. Radosław Markowski, politolog wykładowca Uniwersytetu SWPS w programie O Tym Się Mówi krytycznie o kampanii wyborczej Rafała Trzaskowskiego oraz kandydaturze Karola Nawrockiego, która jest „nie do obrony”. Zdaniem politologa ewentualna debata w Końskich może się okazać „polską farsą”. W rozmowie także o kondycji Lewicy oraz o tym, dlaczego elektorat PiS-u się kurczy i czy trwająca kampania prezydencka może rozbić rządzącą koalicję.Spotkanie w Końskich - debata czy polityczna farsa?
Prof. Radosław Markowski bardzo krytycznie ocenia pomysł organizacji debaty wyborczej w Końskich (świętokrzyskie). Przypomnijmy, w środę kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski zaproponował popieranemu przez PiS kandydatowi Karolowi Nawrockiemu debatę, która miałaby odbyć się w najbliższy piątek, 11 kwietnia. Nawrocki odparł, że jest gotowy do debaty; postawił jednak warunek - mają w niej udział wziąć wszystkie telewizje. Między sztabami obu kandydatów utworzył się spór dotyczący miejsca i terminu spotkania ws. organizacji debaty. Głos zabierają także pozostali kandydaci na fotel prezydenta – swoją obecność w Końskich zadeklarował m.in. Szymon Hołownia i Joanna Senyszyn. Sławomir Mentzen skomentował ostro: "Nie będę brał udziału w tym cyrku"*
„To naruszenie pewnego dobrego obyczaju, w którym przed pierwszą turą nie debatuje dwóch głównych kandydatów, a wszystkim kandydatom daje się równe szanse” – ocenia prof. Markowski i dodaje, że być może debata będzie miała charakter symultaniczny.
Dwie debaty: w jednym miejscu Trzaskowski będzie odpowiadał na pytania, a w drugim Nawrocki, a może jeszcze gdzieś w jakimś kąciku, Hołownia i reszta. Krótko mówiąc: kolejna polska farsa.
„Rafał Trzaskowski źle prowadzi kampanię”
Politolog uważa, że Rafał Trzaskowski straci część poparcia w porównaniu z wcześniejszymi wyborami i że nie wykorzystuje swojego potencjału. „Moja predykcja jest taka, że Rafał Trzaskowski dostanie o kilka milionów mniej głosów w pierwszej turze, w porównaniu do wyniku w 2020 roku i oraz do wyników jego partii w wyborach 2023 roku” – mówi. W jego opinii badania wskazujące na sukces kandydata KO są niewiarygodne ze względu na ich „internetowy charakter”:
Te badania nie docierają do osób starszych, do osób z niskim kapitałem kultury, nieposiadających laptopów. Biorą w nich za to udział ludzie ponadnormatywnie zaangażowani w życie publiczne. Sami zgłaszają się jako respondenci.
Pod wielkim zapytaniem jest też wynik Sławomira Mentzena.
„Karol Nawrocki? Nie da się obronić tezy, że to dobrze dobrany kandydat”
Prof. Markowski pytany o niskie poparcie dla Karola Nawrockiego (niższe niż to poparcie, które sondaże pokazują dla PiS), zwraca przede wszystkim uwagę, że te dwie grupy wyborców nie są tożsame. „Ewidentnie widać, że te wybory będą miały chyba jednak znacząco niższą frekwencję niż w 2023 roku” – ocenia.
Kandydatura Karola Nawrockiego – w opinii naszego gościa – wciąż budzi jednak spore zastrzeżenia. Politolog wskazuje tu na kontakty z „szemranymi osobistościami podziemia polskiego”, a sprawa napisanej przez niego pod pseudonimem biografii gangstera Nikosia to dowód na „brak moralnego charakteru”. W efekcie Karol Nawrocki traci na zaufania nawet w oczach części elektoratu PiS-u.
W przypadku obu głównych kandydatów w wyścigu prezydenckim poparcia nie wzmocnią marsze. „Odradzałbym je organizować – mówi na antenie Radia Kraków prof. Markowski. – I PiS-owi i Platformie. Ten Platformy skończy się wizerunkową katastrofą”. Politolog ocenia, że nie ma szans by Marsz Patriotów powtórzył sukces czerwcowego antyrządowego protestu z 2023 roku.
„Jeżeli teraz dowolny marsz skończy dwudziestoma, pięćdziesięcioma czy w porywach stoma tysiącami (uczestników – red.), to będzie to pokazywało jednak, że coś się stało w tych ostatnich dwóch latach i ludzie stracili entuzjazm do polityki i do polityków obydwu zresztą wielkich obozów” – mówi Markowski.
(Nie)stabilność koalicji rządowej
Jak bardzo poobijana z tej kampanii wyjdzie koalicja rządowa? Prof. Markowski wskazuje przede wszystkim na fatalną kondycję Lewicy. „W kraju, gdzie 30-40% ludzi myśli progresywnie, lewicowo, liberalnie, kulturowo, kosmopolitycznie, to jest jakiś feler tej formacji, że nie jest w stanie ona zagospodarować sobie (tego poparcia – red.)” - tłumaczy politolog.
Gość programu O Tym Się Mówi krytycznie ocenił brak zdolności do współrządzenia w partii Razem. „Adrian Zandberg jest ciekawym człowiekiem do rozmowy, ale nie nadaje się na polityka” – wskazuje prof. Markowski.
Równie krytycznie wypowiada się też o prawicowym skrzydle. Jego zdaniem, problemem PiS jest uzależnienie od starzejącego się lidera oraz brak odświeżenia programowego:
To jest partia dworska wokół charyzmatyzującego, bo nie charyzmatycznego, przywódcy, co ma pewne zalety i wady. Wada jest taka, że do lidera nie docierają trafne, rzetelne informacje. Lider się starzeje też i to nieuniknione jest, żeby ten lider odszedł i ktoś inny zabierze się za budowanie partii prawicowej
Prof. Markowski wyraził jednocześnie nadzieję na powrót do bardziej umiarkowanego, konserwatywnego, a nie „nacjonalistyczno-ksenofobicznego, populistycznego” profilu prawicy.
*O planowanej debacie w Końskich - źródło: Polska Agencja Prasowa
Komentarze (5)
Najnowsze
-
16:08
60-latek, który zaatakował kobietę w Dębnie, usłyszał zarzut. Grozi mu dożywocie
-
15:22
300 tys. złotych dla krakowskich księgarń. Nabór do Funduszu Księgarskiego Krakowa Miasta Literatury UNESCO
-
14:18
„Rezydencja” – komediowy kryminał z Białym Domem w tle
-
13:58
Krakowianie uratowali drzewo na os. Ruczaj. Dąb z ul. Lipińskiego zmienił lokalizację
-
13:55
Abp Jędraszewski o aborcji w szpitalu w Oleśnicy: "Zamordowano niewinne dziecko"
-
13:48
Najniższy stopień zagrożenia lawinowego w Tatrach. Śnieg szybko znika
-
13:38
Dom z garażem w bryle – czy warto? Sprawdź funkcjonalne rozwiązania
-
13:30
Awans do ekstraklasy koszykarek z Bochni: "To historyczne wydarzenie"
-
13:10
Anna Maziuk: „Niedźwiedź nie szuka kłopotów – tylko jedzenia. Odstrzał to pomysł okrutny i bezsensowny”
-
12:10
Łukasz Sęk: "Prezydent Krakowa złoży życzenia wielkanocne na Rynku Głównym"