Radio Kraków
  • A
  • A
  • A
share

Prezydent Andrzej Duda specjalnym gościem Radia Kraków

- Weszliśmy na zupełnie nową drogę współpracy polsko-koreańskiej - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z Radiem Kraków na Forum w Krynicy. - To po pierwsze kwestie związane z przemysłem zbrojeniowym, a po drugie budowa elektrowni jądrowej. - Polska staje się najważniejszym odbiorcą i partnerem koreańskiego przemysłu zbrojeniowego - mówił dziś podczas Forum w Krynicy prezydent Andrzej Duda, otwierając forum polsko-koreańskie. Andrzej Duda podkreślił także, że w dalszej perspektywie Polska i Korea mogą wspólnie zmierzyć się z jednym z najważniejszych wyzwań, jakim będzie powojenna odbudowa Ukrainy. Andrzej Duda wziął też dziś udział - wspólnie z prezydentem Litwy - w panelu poświęconym partnerstwu Polski i Litwy w kwestiach bezpieczeństwa w regionie.

Fot. PAP/Grzegorz Momot

Panie Prezydencie, za nami w ramach Krynica Forum forum polsko-koreańskie. Czy to spotkanie przyniesie rozszerzenie tej strategicznej współpracy między oboma krajami, bo też sam Pan zwraca uwagę na to, że ta współpraca ma charakter już strategiczny?

Tak. Jest jeszcze kilka elementów, które chcielibyśmy rozwinąć w ramach tej współpracy. Ona rzeczywiście ma charakter strategiczny. Tak można powiedzieć, że po pierwsze koreańska przedsiębiorczość obecna jest u nas od bardzo dawna i to wszyscy w Polsce wiedzą. Nie tylko w postaci telewizorów, telefonów komórkowych czy samochodów, które jeżdżą po naszych drogach, ale przede wszystkim poprzez obecność firm, poprzez produkcję, która jest realizowana w Polsce. Myślę tutaj przede wszystkim o już dziesięcioletniej w naszej historii obecności firmy Daewoo, ale także firmy Samsung, Hyundai czy Kia. To jest dzisiaj ta przedsiębiorczość koreańska, którą wszyscy znają. Natomiast weszliśmy na zupełnie nową drogę - dwa obszary: po pierwsze, współpraca militarna, która przybrała najpierw postać udziału elementów koreańskich w produkcji naszej armatohaubicy Krab, ale została mocno rozwinięta na przestrzeni właściwie ostatniego roku poprzez kontrakty podpisane na dostawę uzbrojenia bezpośrednio z Korei. Myślę tutaj o samolotach FA-50, myślę tutaj o armatohaubicach K9, myślę o czołgach K2, o wyrzutniach Czunmu. To są takie zupełnie nowe elementy w tej współpracy. Na przyszłość byśmy chcieli, żeby w Polsce była produkcja czy koprodukcja z nami uzbrojenia koreańskiego, żeby nie tylko sprzedawano nam sprzęt, ale także, żeby technologia została przeniesiona do Polski, wdrożona na nasz rynek, tak żebyśmy produkując u nas wspólnie z Koreańczykami uzbrojenie, mogli stać się także eksporterem tego uzbrojenia na zewnątrz do krajów europejskich i dalej w świat. To po pierwsze, no a po drugie perspektywa wspólnej budowy elektrowni jądrowej w Polsce, która wypełni nasz miks energetyczny w przyszłości, dając nam energię, która pozwoli na realizację polityki ochrony klimatu. To są na pewno bardzo ważne wyzwania na przyszłość i stąd ta obecność dużej delegacji koreańskiej dzisiaj na czele z premierem w ramach Forum w Krynicy, specjalny panel forum polsko-koreańskiego i wszystkie dyskusje, które toczą się wokół. Na pewno jest to bardzo ważny element.

Panie Prezydencie, a jeszcze szersza współpraca, transfer technologii, ale też oba kraje, o czym również Pan mówił, łączy podobna historia. Tymczasem ta wymiana naukowa nie jest zbyt duża. Owszem, są młodzi studenci z Korei, którzy w Polsce studiują, ale w drugą stronę to już tak nie działa.

Jest też trochę studentów polskich w Korei. Są nawet tacy, których osobiście znam i wiem, że studiują, natomiast to jest na pewno obszar, na którym powinniśmy zacieśniać współpracę. Powtarzam jeszcze raz, ona wchodzi w tej chwili na nowy etap. Rzeczywiście historię mamy podobną, również te bolesne elementy. A dzisiaj bardzo ważnym z naszego punktu widzenia doświadczeniem koreańskim jest znakomity rozwój Korei, właściwie prawie że bum gospodarczy w Korei, który doprowadził Koreę do grona najlepiej rozwiniętych państw na świecie. Dzisiaj Korea jest w G20. My dopiero do do G20 przecież aspirujemy. Ale ten rozwój, który był realizowany mimo ogromnego niebezpieczeństwa, w jakim Korea cały czas znajduje się od ponad 70 lat - myślę tutaj o Korei Północnej, która cały czas zagraża. Jest to państwo, które rozwija się w cieniu zagrożenia dzisiaj nuklearnego, a więc dużo poważniejszego, niż wszystko to czym, z czym my do tej pory się spotkaliśmy. A jednak rozwija się znakomicie, niezwykle dynamicznie, wykorzystuje wręcz kwestie tego zagrożenia do pozyskiwania technologii, do ich wdrażania, do szybkiego rozwoju gospodarczego. To jest bardzo ważny wzorzec.

A czy to spotkanie w Krynicy przyniosło też konkretne rozmowy, konkretne umowy czy też zapowiedź takich umów już w niedługim czasie?

Nie, ale proszę wziąć pod uwagę, że obecny jest tutaj premier, obecny jestem ja i uczestniczę w tych spotkaniach, obecni są przedstawiciele rządu, ważnych dla gospodarki ministerstw w tych obszarach właśnie, w których ta współpraca ma miejsce, choćby infrastruktura, jest obecny pan minister Andrzeja Adamczyk, sprawy własności państwowej, współpracy gospodarczej firm państwowych - pan minister Jacek Sasin również jest obecny, więc ta reprezentacja tutaj jest bardzo poważna.

Choć, jak wiemy, też polskie firmy żywnościowe wchodzą na na rynek koreański. A skoro o żywności, Panie Prezydencie, to jakie mogą być skutki tego przedłużonego embarga na ukraińskie zboże, takiego jednostronnego, no może niejednostronnego, bo są inne państwa z naszej grupy, które mają podobne zdanie na temat tego embarga? W jaki sposób to zaważy na relacjach Warszawa-Kijów Warszawa-Bruksela?

Na razie pamiętajmy, że przede wszystkim te decyzje, które do tej pory zostały podjęte, to są decyzje europejskie. Oczywiście były nasze wnioski i naszych sąsiadów, czyli tych, których problem bezpośrednio dotyczy, bo mają granicę z Ukrainą. Ale to są decyzje podjęte na poziomie europejskim, więc od tego zacznijmy. Natomiast na czym polega cały problem. Otóż nie chodzi o to, żeby zablokować możliwość wywożenia zboża z Ukrainy. Chodzi dokładnie o cztery gatunki zboża, o cztery rodzaje, których my nie chcemy, aby były sprzedawane na naszym polskim rynku. Były, doprowadziło to do bardzo trudnej sytuacji, wywołało to kryzys w naszym rolnictwie, uderzyło to bardzo w interesy polskich rolników. W związku z powyższym ze względu na nasze polskie interesy, ochronę naszego rynku, ochronę interesów naszych rolników my po prostu nie możemy sobie na to pozwolić, ale chcemy, żeby zboże ukraińskie mogło iść tam, gdzie jest naprawdę potrzebne. My mamy swoje zboże, my nie potrzebujemy tak naprawdę zboża z Ukrainy. W dodatku jest problem z tym, aby to zboże spełniało wymogi Unii Europejskiej. Natomiast są inne rynki w Afryce, w dalekich krajach azjatyckich, na których to zboże jest pożądane i oczekiwane. I dlatego stworzyliśmy korytarze tranzytowe znacznie wydajniejsze niż to, z czym mieli tutaj eksporterzy ukraińscy do czynienia w naszym kraju do tej pory, do tego właśnie, aby to zboże poza Ukrainę i poza polskie granice mogło być poprzez Polskę wywożone. I to się dzieje. Zwrócę tylko uwagę na jedno: zanim korytarze zostały przez nas stworzone, choćby w lutym ten tranzyt z Ukrainy to było około 104 tysięcy ton, już w marcu, kiedy usprawniliśmy te procesy, to było 120 000 ton, ale kiedy powstały korytarze w czerwcu, tego zboża wyjechało tymi korytarzami już 260 tysięcy ton. Jeżeli porównamy zeszły rok do obecnego roku, to trzeba powiedzieć tak: przez pięć krajów, które dzisiaj uczestniczą w tej akcji ochrony swoich rynków, ale jednocześnie pomocy w eksportowaniu na zewnątrz ukraińskiego zboża, przechodziło 2,9 miliona ton miesięcznie zbóż ukraińskich. W tej chwili przechodzi 3,4 miliona ton zbóż ukraińskich, czyli w istocie ten wywóz zboża z Ukrainy dzięki powstaniu korytarzy tranzytowych jest dzisiaj sprawniejszy, niż był. W istocie Ukraina zyskuje na tym, biorąc pod uwagę blokadę na Morzu Czarnym. Więc naprawdę staramy się pomóc, ale jednocześnie musimy chronić nasze interesy, musimy bronić naszych rolników.

Panie Prezydencie, wrócę do forum w Krynicy. Nie tylko polsko-koreańskie spotkanie, również wizyta oczywiście prezydenta Litwy i deklaracja, taka jasna, o wspólnych manewrach?

Tak, odbyły się wspólne manewry wojsk specjalnych tuż przed szczytem NATO w Kłajpedzie. Obserwowaliśmy je razem z panem prezydentem Gitanasem Nausėdą. Wtedy ustaliliśmy, że kolejne manewry będą przeprowadzone w Polsce. I rzeczywiście można się spodziewać, że w niedługim czasie takie manewry będą.

To jest kwestia miesięcy?

Tak, oczywiście.

Rozmawiamy w Krynicy. Na Forum tutaj dominują tematy związane z bezpieczeństwem energetycznym, klimatycznym, przede wszystkim militarnym. Sporo na ten temat rzeczywiście tutaj słów padło. Zresztą Pan Prezydent brał udział w panelu wraz z prezydentem Litwy wczoraj. Czy Małopolska potrzebuje tego typu spotkań? Innymi słowy, jaka jest waga takich spotkań jak Forum w Krynicy dla całego regionu?

Oczywiście, że jest, bo pamiętajmy o tym, że dyskutujemy nie tylko o bezpieczeństwie tym twardym, militarnym, które rzecz jasna dla całej Polski jest ważne, dla każdego jej mieszkańca, bo chodzi o bezpieczeństwo Rzeczypospolitej. Mało jest takich narodów w Europie jak my Polacy, którzy przez tyle lat i tyle razy doznaliśmy niewoli, więc oczywiście, że jest to wszystko ważne, ale oprócz tego to także rozwój infrastrukturalny. Dzisiaj, myślę, mieszkańcy Małopolski znakomicie wiedzą, co to oznacza, kiedy infrastruktura się rozwija, gdy od paru lat modernizowana, jest budowana nowa część Zakopianki, gdy niedługo już będziemy mieli północną obwodnicę Krakowa, wreszcie po dziesiątkach lat oczekiwania zbudowaną po obietnicach, po błaganiach w latach 2007-2015. Wreszcie teraz pan minister Andrzej Adamczyk, który sam obiecywał przecież, że to będzie realizowane. Zresztą razem jako posłowie kiedyś mówiliśmy, że jeżeli tylko zwyciężymy w wyborach, to będziemy realizowali te projekty. One są rzeczywiście przez nas dzisiaj realizowane, za co jestem też ogromnie wdzięczny ministrowi Andrzejowi Adamczykowi i rządowi Zjednoczonej Prawicy. To budowa trasy Warszawa Kraków, czyli S7, która już niedługo będzie zakończona i niedługo będziemy się cieszyli pełnym połączeniem dwupasmową, nowoczesną drogą pomiędzy Krakowem a Warszawą i dalej do Gdańska. To się dzieje i o tym też dyskutujemy, bo to są połączenia północ-południe, więc jeżeli rozmawiamy z prezydentem Litwy, to mówimy o naszej współpracy także i w ramach Trójmorza. A to właśnie nie tylko Via Carpatia, to nie tylko Rail Baltica, to nie tylko Via Baltica, ale to także, w jaki sposób dojechać przez Warszawę, przez Kraków do Słowacji. W jaki sposób przemieścić się dalej do Bułgarii, do Rumunii czy wreszcie nawet do Grecji, która od niedawna, dosłownie od tygodnia, także jest częścią współpracy w ramach Trójmorza.

Partner

Krynica Forum logo RGB poziom.jpg (370 KB)

Tematy:
Autor:
Jacek Bańka

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię