Radio Kraków
  • A
  • A
  • A
share

Pragną wolności, ale popadają w uzależnienia. Dlaczego młodzi ludzie tracą poczucie sensu?

Ochrona młodzieży przed uzależnieniami wymaga zaangażowanego podejścia. Ważne jest wsparcie emocjonalne, budowanie zdrowych nawyków oraz zaangażowanie społeczności, która otacza młodego człowieka. - Jednym z silnych czynników chroniących jest konstruktywna grupa rówieśnicza. Jeżeli w życiu młodego człowieka pojawia się stan, który można określić jako pustka, nuda, totalny brak sensu to próbą poradzenia sobie z tym problemem będzie sięgnięcie po środki chemiczne, poszukiwanie czegoś, co tę pustkę wypełni - mówią w rozmowie z Sylwią Paszkowską Tomasz Gubała (prezes Fundacji Archezja) i dr Roman Solecki (dyrektor Krakowskiego Instytutu Logoterapii).

Tomasz Gubała prezes Fundacji Archezja i dr Roman Solecki dyrektor Krakowskiego Instytutu Logoterapii

Tomasz Gubała prezes Fundacji Archezja i dr Roman Solecki dyrektor Krakowskiego Instytutu Logoterapii

Czy można uchronić młodego człowieka przed próbowaniem tego, co może mu zagrażać?

Roman Solecki: Zawsze da się ochronić. Ważne jest stosowanie skutecznej profilaktyki, która faktycznie bierze pod uwagę cały obraz człowieka, wszystkie jego sfery i środowiska wychowawcze. Spośród trzech podstawowych środowisk grupa rówieśnicza staje się najważniejsza w okresie adolescencji. Istotne stają się relacje i miejsce w grupie - jaką pełni rolę, jak jest oceniany. Atrakcyjność w grupie społecznej i grupach społecznościowych w cyberprzestrzeni staje się motywem do różnych zachowań, niestety też do zachowań ryzykownych. Jednym z silnych czynników chroniących jest konstruktywna grupa rówieśnicza. Jeżeli młody człowiek ma rówieśników, którzy go inspirują, zachęcają do rozwoju, aktywności, realizowania swoich pasji to wtedy może to być czynnikiem chroniącym. Natomiast jeżeli grupa proponuje trudne emocje, używki, ryzykowane zachowania w tym przypadku młodemu człowiekowi jest o wiele trudniej.

Tomasz Gubała: Współcześnie można powiedzieć, że pewną pandemią jest samotność. Jest ona czynnikiem ryzyka dla wielu młodych ludzi, ponieważ oni nigdzie nie wyjeżdżają, nie wychodzą. Uzależnienie jest w pewnym sensie utratą wolności. Jak to się dzieje, że młodzi ludzie ryzykują utratę wolności najważniejszej wartości, za którą młodzież nie tylko podąża, ale jej pragnie? Gdy zapytałem się młodych ludzi, o czym marzą, usłyszałem odpowiedź – miłość, przyjaźń i wolność. Zastanawia mnie to, że młodzi pragną wolności, ale popadają w uzależnienia, co jest tym czynnikiem? - Sens. Jeżeli w życiu młodego człowieka pojawia się stan, który można określić jako pustka, nuda, totalny brak sensu to próbą poradzenia sobie z tym problemem będzie sięgnięcie po środki chemiczne, poszukiwanie czegoś, co tę pustkę wypełni.

Uzależniamy się nie od substancji czy czynności, ale od pewnych stanów emocjonalnych.

Roman Solecki: Uzależnienia są często konsekwencją niezrealizowanych potrzeb albo niemożliwych do zrealizowania pragnień lub wartości. Kiedy w życiu młodego człowieka pojawi się niemożliwość spełnienia naturalnych potrzeb i pragnień to stan frustracji prędzej czy później przyjdzie i doprowadzi z jednej strony do bolesnych emocji - złość smutek, poczucie winy - a z drugiej strony pojawi się chęć znalezienia zamiennika, czyli czegoś, co pozwoli złagodzić te emocje i poprawić nastrój. Substancja daje emocjonalnie ulgę i poprawę nastroju. Tu rozkręca się mechanizm nałogowego regulowania uczuć i emocji. Substytut staje się sztucznym sposobem zaspokojenia potrzeby czy przynajmniej wydaje się, że on tę potrzebę zaspokaja. U młodego człowieka, który nie czuje się bezpiecznie, akceptowany, nie może realizować pasji lub wartości, takich jak miłość, pojawi się frustracja, złość, smutek, lęk. Gdy trafi przypadkiem na grupę rówieśniczą, w której będzie jakaś niebezpieczna substancja, zacznie jej używać, nie będzie miał alternatywnych źródeł przyjemności, z czasem straci kontrolę i będzie czuł przymus jej używania. Pustka nie pozwala odpowiedzieć na pytanie dokąd zmierzam, jaki jest mój sens. Jeżeli chcemy zadziałać profilaktycznie, to nie tylko już na efekt - zabranie telefonu czy utrudnienie dostępu do substancji - ale powinniśmy zadziałać na źródło, czyli zobaczyć co dzieje się w relacjach, ciele, emocjach. Jakie pragnienia marzenia są dla niego ważne i jednocześnie nie może ich realizować. To jest nasza praca profilaktyczna, wychowawcza i terapeutyczna, a nie tylko skupianie się na efekcie.

(cała rozmowa do posłuchania)

Tematy:
Autor:
Sylwia Paszkowska

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię