- A
- A
- A
Pożar archiwum z perspektywy historyka
Na skutek pożaru archiwum miejskiego w Krakowie w lutym tego roku spłonęły setki dokumentów. Wśród nich domowe księgi meldunkowe, karty rejestru mieszkańców i koperty dowodów osobistych osób zmarłych wydanych od roku 1975. Przepadły bezpowrotnie, ale Kindze Urbańskiej, współtwórczyni projektu Your roots in poland udało się ocalić własną dokumentację rodzinną, którą przejęła na długo przed dramatycznymi wydarzeniami. Rozmawiamy o tym, jak pomocne dokumenty można znaleźć w archiwach, i co właściwie w tym ogniu straciliśmy. Patrzymy na pożar oczami genealoga, historyka i archiwisty, który tę stratę odczuwa znacznie mocniej niż przeciętny mieszkaniec Krakowa.Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
19:31
Hej, kolęda, kolęda. To już 90. edycja lekcji śpiewania
-
19:00
Wigilia w kolorze khaki: "Koledzy przynieśli kawałek uschniętego drzewka, które ubraliśmy w zawleczki od granatów"
-
18:18
Prawie tak piękna jak ta na Rynku!
-
18:15
Dlaczego warto zdecydować się na depilację laserową w Dotyk Piękna Kraków?
-
17:55
Tradycji stało się zadość. Bożonarodzeniowa choinka pod oknem papieskim uroczyście rozświetlona
-
16:16
Niebezpiecznie na przejściach dla pieszych. Winni kierowcy i sami piesi
-
15:58
Ewa Szkurłat z nagrodą Marszałka Senatu
-
15:49
Jakiej firmy elektronarzędzia do domu warto wybrać?
-
15:44
Zalety hulajnogi elektrycznej dla rodziców z dziećmi
-
14:18
Tramwaje wróciły na ul. Kościuszki w Krakowie