- A
- A
- A
"Powrót na Broad Peak" na naszej antenie
Czytamy nową książkę Jacka Hugo-Badera.W radiowej bibliotece od 9 do 20 czerwca prezentujemy fragmenty książki Jacka Hugo-Badera "Długi film o miłości. Powrót na Broad Peak". Czyta Wiktor Loga-Skarczewski.
Jacek Hugo-Bader z wykształcenia jest pedagogiem. Od 1990 roku związany z „Gazetą Wyborczą”, ale zanim tam trafił, pracował jako wagowy w punkcie skupu trzody chlewnej, socjoterapeuta w poradni małżeńskiej oraz ładowacz na kolei. Jest jednym z najbardziej cenionych w Polsce reporterów zajmujących się krajami byłego ZSRR. Azję Środkową, Pustynię Gobi, Chiny i Tybet przejechał na rowerze, a kajakiem przepłynął jezioro Bajkał.
W swoim dorobku ma kilka książek. Za napisaną w 2009 roku Białą Gorączkę otrzymał nagrodę Bursztynowego Motyla, wyróżnienie przyznawane dla uczczenia wielkiego polskiego podróżnika, Arkadego Fiedlera. Powstałe w 2011 roku Dzienniki kołymskie były czytane w radiowej Trójce przez samego autora. Dwukrotnie (w 1999 oraz w 2003 roku) został laureatem nagrody dziennikarskiej Grand Press. Wraz z Pawłem Łozińskim (synem Marcela Łozińskiego) napisał scenariusz i wyreżyserował serię dokumentalną pt. Jacek Hugo-Bader. Korespondent z Polszy.
O KSIĄŻCE:
Długi film o miłości. Powrót na Broad Peak
(Wydawnictwo Znak, Kraków 2014)
Wielki sukces polskich himalaistów (pierwsze zimowe wejście) i jednocześnie wielki dramat. Hugo-Bader w czerwcu i lipcu 2013 roku przebywał w bazie, w Karakorum, był jednym z czterech członków polskiej wyprawy, która wyruszyła po zaginionych Tomasza Kowalskiego i Macieja Berbekę. Udało się odnaleźć tylko ciało Tomka.
Czterech uczestników zimowego ataku na Broad Peak chciało przekroczyć granicę strachu, dwaj z nich przekroczyli granicę życia i śmierci. Co było przyczyną tragedii − miłość do gór, utrata instynktu samozachowawczego, czy pycha i żądza sukcesu? Komisja powołana przez Polski Związek Alpinizmu o tragiczne skutki wyprawy obwinia tylko Adama Bieleckiego. Ale czy to możliwe, aby błąd jednego człowieka przesądził o wszystkim? Jak było naprawdę?
Bielecki nie chce więcej wspinać się z Polakami, Kowalski i Berbeka nie wrócili spod Broad Peaku, wkrótce potem pod górą w Karakorum ginie Artur Hajzer, twórca programu Polski Himalaizm Zimowy. Autor kreśli portrety wspinaczy i rozmawia z żyjącymi bohaterami. Odsłania tajemnicę wysokogórskiej wspinaczki i wprowadza w nią magię. Hugo-Baderowi można zaufać: poznamy naturę lodowych (jak ich nazywają) wojowników, zapach górskich bitew, ich gorycz i słodycz.
Zapis fragmentów rozmowy Sylwii Paszkowskiej z Jackiem Hugo-Baderem
W książce stawia pan tezę, że himalaiści są jak współcześni gladiatorzy, uzależnieni od tego, co robią.
- Gladiatorzy od niczego nie byli uzależnieni, to byli niewolnicy.
A uzależnienie od pasji to nie jest jakaś niewola?
- Można by było nad tym dyskutować, ale to byłaby głęboka filozoficzna dyskusja, a ja jestem prostym człowiekiem, wolałbym na troszkę niższych rewirach się poruszać. Jest to z pewnością rodzaj uzależnienia, sami himalaiści o tym mówią. Każda duża pasja uzależnia, więc jest to też rodzaj ograniczenia wolności podobnie jak hazard, alkohol itd.
Napisał pan w swojej książce, że dzisiaj himalaiści robią spektakl dla wszystkich, który można obserwować online.
- Tak, i to nie jest tak, że oni nie mają na to wpływu, gdyż z nimi nie wchodzą na górę paparazzi, oni sami biorą ze sobą aparaty i wysyłają zdjęcia na każdym kroku. Himalaiści chcą celebrować swoje zdobywanie gór, chcą być gwiazdami. Chcą też mieć tę wartość reklamową, bo kto zapłaci za wyczyn, którego nikt nie zobaczy. Chodzi o to, że musisz być zobaczony. Oni się sami sprzedali, sami zamienili ten sport z niestadionowego na stadionowy. Nie mogą grymasić, że media pchają się im z buciorami w życie, bo to nie ja zgwałciłem himalaistów, ich rodziny, ich bliskich z tym, że wszedłem w ich życie. Nie, na to się nigdy nie zgodzę. To oni mnie zaprosili do swojego życia, do sportu. Ja tylko wykonuję swoją pracę. To było ich zaproszenie, ja tylko z niego skorzystałem.
W swojej książce pisze pan o pracy Zdzisława Jana Ryna mówiącej o tym, że osoby, które raz wyjdą na taką wysokość i coś pójdzie nie tak, już nigdy nie będą normalne.
- Tak, osoby, które przejdą deteriorację, tę chorobę wysokogórską, muszą liczyć się z tym, że każda taka choroba pozostawia trwałe ślady w psychice człowieka. On już zawsze będzie miał zmienioną psychikę. Nikt tego tak do końca nie zbadał, pan profesor miał 40 pacjentów. 11 z nich miało trwałe ślady w mózgu, zmiany w kierunku psychopatycznym. Oczywiście nie chodzi o to, że te osoby są chore psychicznie, są to tylko zmiany w tym kierunku.
To się bardzo nie spodobało w środowisku.
- To nie ja robiłem te badania, ja tylko o nich napisałem. Reportaż jest od tego, żeby coś znalazł i przedstawił swoim czytelnikom.
Czytając pana książkę można się naprawdę wzruszyć. Pisze pan np. o motywacji pozasportowej, która pchała Tomasza Kowalskiego na górę.
- Himalaiści mówią, że oni pakują się tam z miłości do gór. To jest taka miłość, bez której nie można już żyć.
Stawia pan tezę, że oni uciekają od zwykłego życia.
Właśnie tak. Dla nich fikcyjne życie to jest to, kiedy oni wracają na nizinę do domów, do swoich rodzin, a prawdziwe życie mają tylko tam. My jedziemy na wakacje, żeby tam pobyć, ale wracamy później do naszego prawdziwego życia - oni mają na odwrót. To jest moja prywatna teoria na ten temat.
Dla mnie postać Tomasza Kowalskiego była tą najbardziej tragiczną, ponieważ to był człowiek, który znakomicie funkcjonował w tym normalnym świecie. Miał bardzo wielu przyjaciół, wszyscy go uwielbiali.
- Tak. Dlatego, że on miał życie poza górami.
Komentarze (0)
Najnowsze
-
12:52
Odizolowani, ale nie odcięci. Jak literatura zmienia życie w więzieniu?
-
12:23
Proces biskupa Andrzeja Jeża poza Tarnowem? Chodzi o "dobro wymiaru sprawiedliwości"
-
12:00
Tarnowski Pasaż Odkryć – miejsce spotkań z nauką, źródło wiedzy o mieście
-
12:00
Zielona droga w miejskiej logistyce żywności
-
11:14
Nowa konstrukcja i już się sypie? PKP PLK uspokaja
-
10:05
Makabryczne odkrycie w Żabnie
-
09:58
Weronika Smarduch: to nie jest czas na dokładanie kosztów przedsiębiorcom
-
09:42
Gdy światem rządziła Wielka Bogini. Potęga i upadek Magna Mater
-
09:42
Mieszkania na sprzedaż w Krakowie – ile kosztują teraz mieszkania w Krakowie?
-
09:25
Mała, energooszczędna parterówka z pięknym tarasem – zrealizuj marzenia o własnym domu!